W poprzednim poście zakupowym z czerwca i lipca pokazywałam Wam nową serię Ziaji a mianowicie Liście manuka, ta seria podbija blogosferę. Ja jak dotąd kupiłam pastę oczyszczająca, żel do mycia twarzy i tonik i powiem szczerze, że ciągle mam ochotę na więcej! I z pewnością będę sięgać po kolejne kosmetyki. Na początku czerwca kupiłam pastę do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom i dziś kilka słów na jej temat
Głęboko oczyszczający, spłukiwany produkt w
formie pasty. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca
skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.
Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.
Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Pasta zamknięta jest w poręcznej, ładnej tubce. Wykonanej z miękkiego plastiku, zamykanej na klik czyli tak jak lubię. Mieści 75 ml pasty, stosują ją już od dwóch miesięcy raz lub dwa razy w tygodniu i mam jeszcze około pół opakowania, więc wydajność jest bardzo dobra. Na minus możemy zaliczyć fakt, że nie widać dokładnie ile pasty nam zostało.
Konsystencja jest zwarta, dość gęsta z mnóstwem zatopionych w niej niebieskich drobinek. Dobrze rozprowadza się na twarzy i równie łatwo zmywa, nie ma z tym większych problemów. Nie wiem jak pachną Liście manuka jednak zapach jest bardzo ładny, świeży i przyjemny. Świetnie oczyszcza skórę, po nim skóra jest gładka, świeża, genialnie oczyszczona, ale nie ściągnięta. Nie zasycha na twarzy. Jest lepsza niż niejeden peeling który miałam, co ważne na twarzy nie czuć ostrych drobinek i mocnego ścierania, a efekty są zaskakujące. Kolejnym plusem jest to, że faktycznie zmniejsza zaskórniki i co ważne po stosowaniu tej pasty pojawia się mniej niedoskonałości.
Ja tą pastę jestem zachwycona! Kosztuje koło 8-10 złotych i bardzo wydajna. Koniecznie musicie spróbować, ja na pewno sięgnę po kolejne kosmetyki z tej serii.
A Wy co myślicie o tej serii? Co najbardziej Was ciekawi lub co się u Was sprawdziło?
Ja jeszcze nie używałam, mam próbki żelu i kremu :)
OdpowiedzUsuńŻel mam i też się dobrze zapowiada.
Usuńzastanawiam się na nią
OdpowiedzUsuńKupuj, nie ma się nad czym zastanawiać:)
UsuńJa tam jej nie lubię :P
OdpowiedzUsuńNo nie u każdego się sprawdzi, choć myślałam że wszyscy ją pokochali:)
UsuńMam ją i bardzo lubię. Oprócz tego żel, tonik i krem na noc z kwasem migdałowym bardzo, ale to bardzo poprawiły stan mojej cery ;)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze żel i tonik, ale chce więcej.
UsuńI u mnie dobrze się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńMnie z całej serii brakuje właśnie pasty i toniku, koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPastę koniecznie wypróbuj!
UsuńMam tonik i jest bardzo dobry. Ładnie matowi, przy czym nie wysusza skóry. A pastę też muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMi w tym toniku nie podchodzi opakowanie, albo ja trafiłam na jakieś felerne.
UsuńCo raz bardziej mi się zaczyna ta seria podobac :)
OdpowiedzUsuńna pewno z tej serii coś wypróbuję:0
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten produkt robi na blogach furorę.
OdpowiedzUsuńOj tak, pojawił się w większości ulubieńców lipca.
UsuńMuszę w końcu wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńMam krem na dzień i na noc z tej serii ;) Tą pastę chyba też zakupię bo dużo dobrego o niej czytam.
OdpowiedzUsuńMam z tej serii 2 kremy, ale na tą pastę też mam jeszcze ochotę :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj ją, myślę że będziesz zadowolona:)
UsuńOj przydałaby mi się taka pasta
OdpowiedzUsuńPrzekonałas mnie musze ja koniecznie mieć
OdpowiedzUsuńKoniecznie!:)
Usuńoj tak koniecznie musze ją mieć!
OdpowiedzUsuńA powiedz proszę w jaki sposób ja uzywasz,czy codziennie jako produkt do mycia czy bardziej jako maseczke raz na jakiś czas?
OdpowiedzUsuńSylwia
Ja używam jej raz w tygodniu po prostu jako peeling. Efekty są rewelacyjne:)
Usuńtak wszędzie kusiły dziewczyny tą serią, że przepadłam ;) póki co mam tylko pastę i krem na noc, ale już szykuję się na zakup reszty :) bardzo spodobał mi się zapach ♥
OdpowiedzUsuńJa mam pastę, żel i tonik, ale na tym na pewno się nie skończy:)
Usuńmam i niedługo będę testować ten produkt ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się u Ciebie sprawdza.
Usuńkupiłam ale ten zapach nie zachwyca :P
OdpowiedzUsuńA mi bardzo się podoba:)
UsuńNo to już wiem czym się posłużę w mojej opornej walce z zaskórnikami! :)
OdpowiedzUsuńo mi by się przydało coś, co zmniejszy zaskórniki:)
OdpowiedzUsuńMuszę ją wypróbować ! :)
OdpowiedzUsuńu mnie póki co też się całkiem nieźle sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić ;)
OdpowiedzUsuńOj faktycznie dużo się o nim słyszy w internecie :) mam w planach go kupić ale nigdzie nie mogę znaleźć go w sklepie stacjonarnym...
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie w sklepie firmowym Ziaji, albo w mniejszych drogeriach.
UsuńOna jest coś jak peeling? Ogólnie to pierwszy raz czytam o nowej serii =.=" Ale mnie też ziaja nie interesuje za specjalnie :P
OdpowiedzUsuńTak, tą pastę można nazwać peelingiem. Ja jej używam, tak jak peelingu.
UsuńPolubiłam ;D i krem złuszczający na noc jest godny uwagi ;)
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nim:)
UsuńJutro prawdopodobnie będę w galerii handlowej, w której jest fimrowy sklep Ziaja i planuję się zaopatrzyć w całą serię :).
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobry pomysł, a tą pastę kup koniecznie:)
Usuńja nie pamiętam kiedy ostatnio coś z Ziaji używałam
OdpowiedzUsuńJa do ziaji mam sentyment, często kupuję nowości, a najbardziej kusi mnie seria pro:)
UsuńJeszcze nic z tej seriiuwielbiam miałam, ale wiem ze musze mieć cała serie ! Niech No tylko zapasy sie zmniejsza !!
OdpowiedzUsuńmimo, ze mam wrazliwa i sucha skore to uzywam i uwielbiam te paste :) jednak nie stosuje jej codziennie
OdpowiedzUsuńJa też nie, używam jej raz w tygodniu.
UsuńPóki co z moimi zaskórnikowymi problemami walczy czarne mydło i rumiankowy żel Sylveco. Jak będę chciała zmienić kurację to sięgnę po tę pastę :)
OdpowiedzUsuńTen żel z Sylveco też mnie kusi:)
Usuńmiałam ją już nawet w koszyku, ale zdrowy rozsądek mi podpowiedział że mam już zbyt wiele kosmetyków tego typu, ale jak tylko je wykończę to na pewno sięgnę po tą pastę :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno będzie dobry wybór:)
UsuńUwielbiam tę serię i uwielbiam ten produkt.
OdpowiedzUsuńMuszę ją kupić! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie kupowałam nic z Ziaji ale chyba to zmienię po przeczytaniu Twojej recenzji :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będziesz żałowała.
UsuńNa razie mam zbyt duże zapasy, ale w przyszłości zapewne skuszę się na kilka produktów z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńHmm, wygląda na to, że przyszedł już czas na wypróbowanie tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńOj tak, koniecznie musisz wypróbować tą pastę!
UsuńTa seria rzeczywiście podbija blogosferę - grzech nie wypróbować :D
OdpowiedzUsuńDla mojej cery ta pasta niestety jest zbyt ostra, za to tonik bardzo sobie chwalę :) Chciałabym dokupić jeszcze żel do mycia twarzy, jesteś z niego zadowolona ?
OdpowiedzUsuńTak jestem z niego zadowolona, jest dobry. Nie wysusza i bardzo dobrze zmywa pozostałości makijażu, a do tego jest wydajny.
UsuńSuper, w takim razie spróbuję :)
UsuńKupiłam dzisiaj ta paste i po pierwszym użyciu jestem zadowolona z działania.Dodatkowo gratis otrzymałam krem z kwasem migdalowym z tej samej serii.Chciałabym jednocześnie używać tych 2 produktów żeby wzmocnić efekt ale zastanawiam się czy w okresie letnim stosowanie kremu z kwasem to dobry pomysł?Czy może lepiej się wstrzymać z używaniem kremu np.do września?
OdpowiedzUsuńSylwia
Mówiąc szczerze ja jeszcze nie używałam kremu z kwasem, ale mam zamiar kupić ten krem z kwasem. Z tego co czytałam na innych blogach to dziewczyny używają kremów z kwasami przez lato i nic złego ze skórą się nie dzieje.
UsuńMam ją i również uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPrzydatna informacja!:D Jeszcze o niej nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńMyślałam, że o tej serii już każda z dziewczyn słyszała. Jesteś w mniejszości!
UsuńOszaleć można przez te blogerki ;) Kupię tą serię z manuka! Całą!
OdpowiedzUsuńOj tak, masz rację nikt tak nie kusi jak blogerki:)
UsuńMam ją, mam nadzieję, ze też będę zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMuszę po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJa pozytywne doświadczenia z kosmetykami z Ziai mam tylko w przypadku żeli pod prysznic i maseł do ciała, dlatego do tej serii podchodzę nieco sceptycznie.
OdpowiedzUsuńJa ziaję ogólnie lubię, choć jak każda firma ma swoje dobre jak i złe kosmetyki.
UsuńPlanuję zakup tej pasty :)
OdpowiedzUsuńchciałam ją ostatnio kupić, ale niestety nie było, pewnie blogerki wszystko wykupiły :D zadowoliłam się tonikiem ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, oprócz sklepów firmowych ziaji ciężko spotkać tą serię.
Usuńmuszę w końcu odwiedzić ziajkę :)
OdpowiedzUsuńA ja dopiero mam ją zamiar kupić ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze ale po twojej recenzji bardzo zachęciłaś mnie do jej zakupu, koniecznie muszę ja wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj jej koniecznie, jest naprawdę świetna.
Usuńa jak jest z zamykaniem porów? Bo oczyszczenie ich to jedno, a domknięcie i zapobieganie kolejnym zanieczyszczenion to drugie...
OdpowiedzUsuńNa pewno po regularnym stosowaniu tej pasty wszelkie niedoskonałości pojawiają się dużo rzadziej.
UsuńWidzę, że u Ciebie również się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńWszystkim się sprawdza, chyba muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKurcze, czaję się na nią już dłuższy czas :)
OdpowiedzUsuńPlanuję kurację tymi cudami na jesień :-)
OdpowiedzUsuńJa niestety oddałam siostrze, bo nie spodziewałam się, że ta pasta okaże się peelingiem. Kilka podejść do niej miałam i całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest idealna:)
UsuńZ pastą polubiłam się i ja :) Ani żel, ani tonik nie zrobiły na mnie większego wrażenia, ale pasta to jest to!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
I żel i tonik są po prostu dobre, ale pasta genialna!
UsuńOd kiedy słyszę te wszystkie zachwyty na jej temat i ja zaprganęłam ją mieć :]
OdpowiedzUsuń