Obserwatorzy

czwartek, 17 lipca 2014

Ideał w walce z suchą skórą od Isany

Jak same dobrze wiecie jestem balsamowym leniem, to dla mnie raczej obowiązek niż przyjemność i na pewno nie jestem systematyczna w balsamowaniu. Chociaż od czasu do czasu skusi mnie coś nowego to balsamowe zapasy mam spore. O tym balsamie z mocznikiem z IsanaMed słyszała już chyba każda z Was. Są dwie wersje tego balsamu z 5,5% mocznika i 10% mocznika. Ja mam tą drugą.
Poprawia w sposób trwały zdolność skóry do wiązania wody. Wygładza wyjątkowo suchą i napiętą skórę. Specjalny preparat pielęgnacyjny z wysoce skuteczną ureą nie zawiera: substancji zapachowych, lanoliny, PEG, barwników, parabenów i olejów mineralnych - dlatego nadaje się doskonale do pielęgnacji skóry wrażliwej. Mleczko do ciała nadaje się również do pielęgnacji w przypadku cukrzycy i atopowego zapalenia skóry w okresie bez wyprysków. Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.
Opakowanie jest zwyczajne, nie rzucające się w oczy. Dość miękki plastik, z wydobyciem mleczka nie będzie żadnego problemu. Zamykanie na klik, takie jak lubię najbardziej, otwiera się bez żadnego problemu, a do tego zamknięcie jest szczelne i możemy go ze sobą transportować. Dostępny jest tylko w rossmanie, ale zawsze jest obecny na półkach a jego cena jest niższa niż 10 złotych. W promocji można go kupić nawet za 6 złotych.
Zapach jest delikatny, nie wyczuwalny. Jest to mleczko o dość gęstej konsystencji, nie przecieka nam przez palce, jest takie w sam raz. Jednak na wysmarowanie się tym balsamem musimy poświęcić trochę wolnego czasu. O ile dobrze się rozprowadza po ciele, to tworzy na skórze tłustą warstwę i wchłania powoli, dlatego musimy dać mu jakieś pół godzinki aby się dobrze wchłonął. Co prawda nie mam przesuszonej skóry, raczej normalną, ale największy problem miałam z łydkami, które po depilacji nie dość że były suche to jeszcze wyskakiwały na nich nie przyjemne czerwone krostki. To mleczko poradziło sobie z nimi genialnie, nie dość że już po pierwszym użyciu nawilżyło skórę to jeszcze zmniejszyło te nieprzyjemne krostki.
Poleciłam go mojej koleżance która miała strasznie suchą i szorstką skórę na ramionach i sprawdził się u niej bardzo dobrze. Po tygodniu regularnego stosowania, skóra została nawilżona i była w dużo lepszej kondycji. Mleczko jest wydajne i genialnie nawilża w bardzo niskiej cenie. Bardzo go polecam!:)
A Wy co o nim sądzicie? Jaki jest Wasz pewnik do nawilżania skóry?

60 komentarzy:

  1. Skoro go polecisz to koniecznie musze go nabyć zwłaszcza ze mam przesuszona skore ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi ciekawie. Jak juz pozbede sie zapasow i nadal bedzie dostepny to sobie go sprawie. Tez nie jestem maniaczka balsamowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że z jego dostępnością nie będzie żadnych problemów, nawet za jakiś czas.

      Usuń
  3. Miałam wersję 5,5 & i bardzo byłam zadowolona :) Myślę, że zimą sięgnę po tą, którą używałaś ty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam którąś z tych wersji, ale bardzo szybko się skończył.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę,że w przyszłości skusze się na jego zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam lecz czeka schowany na swoją kolej

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę go wypróbować :) Przyda mi się szczególnie w zimę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam problemów z suchą skórą, ale chętnie wypróbowałabym taki delikatny balsam :) Większość mnie uczula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest przeznaczony również dla alergików ani nie ma parabenów.

      Usuń
  9. No muszę po niego sięgnąć ! ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o nim duuużo dobrego i na pewno wypróbuję - ale zimą. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przeczytałam już tyle pozytywnych opinii na jego temat że muszę koniecznie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Po depilacji mam bardzo dużo czerwonych krostek których próbowałam się pozbyć na różne sposoby musze koniecznie wypróbować to mleczko.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie stosowalam ale slyszalam ze cala linia Med jest dobra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z tej serii miałam jak na razie mało kosmetyków, ale wszystkie się sprawdziły.

      Usuń
  14. Miałam wersję z 5,5% mocznikiem i bardzo ją lubiłam, tę chętnie też wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam krem do rąk z tej serii i jestem z niego mega zadowolona :) Balsamu jeszcze nie miałam ale podejrzewam, że jest równie dobry jak krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie krem do rąk ja będę musiała wypróbować.

      Usuń
  16. Nie miałam go , nie lubię jak coś długo schnie :P . Ja używam balsamów po kąpieli z Eveline w pompce i jestem z nich zadowolona ;)) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te z Eveline też lubię, głównie za tą pompkę:)

      Usuń
  17. tego nie znam, ale uwielbiam masełka z ziaji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z Ziaji żadnego masełka jeszcze nie miałam.

      Usuń
  18. Cena mnie zaskoczyła, bo używam od Eucerin też 10 % mocznika...ale on 60 zł kosztuje...hmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak wyglądałoby porównanie tych dwóch mleczek.

      Usuń
  19. Już dawno myślałam o jego zakupie i chyba się na niego skuszę skoro tak świetnie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie lubię kosmetyków Isany. Większość mi nie pasuje więc... i na ten kosmetyk się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wprost przeciwnie bardzo lubię kosmetyki Isany.

      Usuń
  21. u mnie balsamy za szybko sie koncza (za duza powierzchnia uzytkowa ;) ) dlatego trzymam sie maselek :)

    OdpowiedzUsuń
  22. skoro niweluje krostki po depilacji to muszę się nad nim zastanowić :) zwłaszcza,że cena jest zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja mama nie polubiła sie z tym balsamem. A co do nie kupienia sie balsamowania - skąd ja to znam <3 ale mam tyle balsamow ze możnaby pomyśleć ze tylko sie balsamuje xd

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię kosmetyki isany i z chęcią je kupuje są tanie i dobre.

    OdpowiedzUsuń
  25. Są dobre, bo są tanie i dobre;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja ogólnie nie stosuję takich produktów ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie przepadam za balsamowaniem, ale staram się walczyć z tą niechęcią.

      Usuń
  27. lubię isanę, ma fajne kosmetyki i tanie :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam z tej serii Isany szampon oraz żel pod prysznic i byłam zadowolona :) Na to mleczko na pewno też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O szamponie słyszałam sporo dobrego, może w końcu też wypróbuję.

      Usuń
  29. Ja wolę emulsję z tej serii, bo mleczko zostawia mi na skórze ciężki film :/ Ale fakt, oba te produkty dobrze nawilżają.

    OdpowiedzUsuń
  30. Słyszałam już same dobre opinie o tej serii, na razie kupiłam wersję niebieską za śmieszne 3 zł :) na pewno sięgnę i po ten balsam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zaskoczę Cie ja o tym balsamie nie słyszałam ale bardzo mnie zaintrygowałaś nim. Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  32. Wstyd się przyznać ale nie słyszałam wcześniej o tym balsamie! Jak skończę swój Garnier to chyba się na niego skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  33. nie wiem co o nim myśleć? kupiłam ostatnio żel pod prysznic z tej serii i total nie wypał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo zadowolona, co prawda żelu nie miałam, jednak cena jest niska. Moim zdaniem jest wart wypróbowania.

      Usuń