Dziś kolej na bazę pod makijaż, jest to moja pierwsza baza pod makijaż. Ja już wielokrotnie wspominałam Wam, że z makijażem jestem trochę na opak i ciągle staram się uczyć, a do perfekcji ciągle jeszcze daleka droga. Z pomocą przychodzi baza pod makijaż o której słyszałam już dawno temu, jest to silikonowa baza pod makijaż z Ingrid.
Matująca baza pod makijaż nadaje skórze niezwykłą gładkość i kaszmirową miękkość.
Dzięki niej otrzymasz natychmiastowy efekt wygładzenia, nawilżenia oraz delikatnego napięcia. Lekka, silikonowa formuła gwarantuje perfekcyjne i profesjonalne wykończenie makijażu, ułatwia rozprowadzenie fluidu oraz pudru. Optycznie spłyca zmarszczki i tuszuje wszelkie niedoskonałości cery.
Dzięki niej otrzymasz natychmiastowy efekt wygładzenia, nawilżenia oraz delikatnego napięcia. Lekka, silikonowa formuła gwarantuje perfekcyjne i profesjonalne wykończenie makijażu, ułatwia rozprowadzenie fluidu oraz pudru. Optycznie spłyca zmarszczki i tuszuje wszelkie niedoskonałości cery.
Bazę dostajemy zapakowaną w pudełeczko, ma 30 ml. Opakowanie ma swoje plusy i minusy. A w zasadzie jedynym minusem opakowania jest fakt, iż nie jest ono przezroczyste więc nie wiemy ile jej jest i kiedy się nam skończy. Za to nadrabia pompką, higieniczne opakowanie, pompka się nie zacina. Jednak całość wygląda bardzo elegancko. Baza ma bardzo delikatny zapach, który nie drażni nosa. Konsystencja jest przezroczysta, dość gęsta. Po rozsmarowaniu jest niesamowicie gładka. W dotyku jest gładka, niczym satyna. Pierwszy raz po tej bazie miałam tak gładką i satynową skórę, niesamowity efekt.
Baza ta idealnie wyrównuje wszelkie niedoskonałości cery. Mam cerę mieszaną, producent obiecuje zmatowienie i faktycznie baza wchłania się w skórę tworząc idealny mat. Współpracuje z każdym podkładem który mam i bardzo dobrze się rozprowadza. Nie nawilża, ale też nie wysusza ja stosuję ją od czasu do czasu, w przypadku codziennego stosowania jestem pewna że mogłaby wysuszać. Makijaż z tą bazą utrzymuje się cały dzień, jednak efekt matu po około 6 godzinach znika i konieczne jest przypudrowanie.
Ja z tej bazy jestem bardzo zadowolona, nie mam porównania do innej bazy. Ale ta spełnia moje oczekiwania, wygładza, nie wysusza i makijaż utrzymuje się cały dzień. Ja ją polecam.
A Wy co o niej sądzicie? Jakie macie sprawdzone sposoby na niezawodny makijaż?
Ja nie używam baz pod makijaż, ale ta jest naprawdę warta uwagi :) Może kiedyś zacznę używać :)
OdpowiedzUsuńJa bazy używam od czasu do czasu.
Usuńja nie używam żadnych baz, nie lubię mieć zbyt dużo na twarzy i nawet nie codziennie sie maluję
OdpowiedzUsuńJa też nie zawsze się maluje, lepiej dać skórze odpocząć.
UsuńTeż nie używam baz :)
OdpowiedzUsuńnie używam żadnej bazy, ale może kiedyś się skuszę na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza baza i polecam wypróbować.
Usuńnie używam baz, póki co nie są mi niezbędne :)
OdpowiedzUsuńNiezbędnikiem na pewno nie jest, ale przyjemny z niego pomocnik makijażu.
UsuńMiałam ją wybrać do przetestowania, ale uznałam, że na upały bazy nie będę używać. Myślę, że też nie używałabym jej codziennie nawet w chłodniejsze dni.
OdpowiedzUsuńJa też nie używam jej codziennie, tylko od czasu do czasu.
UsuńNie znam tej bazy :) aktualnie używam bazy Soraya na zmianę z bazą z Dax Cosmetics :)
OdpowiedzUsuńO bazie z Soraya jeszcze nie słyszałam mówiąc szczerze.
UsuńKoleżanka polecała mi kosmetyki tej marki, ale jeszcze nie miałam okazji :)
OdpowiedzUsuńSą dobre i tanie, ale kiepsko z ich dostępnością.
Usuńfajną ma konsystencje , bardzo takie lubie :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobra ta baza ;) ja mam z Soraya i sobie chwalę też ;)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale używam okazjonalnie. Jakoś przy większych problemach z suchymi skórkami mam wrażenie, że bardziej je eksponuje i wolę wtedy użyć dobrego nawilżającego kremu.
OdpowiedzUsuńnie używam na co dzień bazy, jedynie na większe wyjścia. Tą z Ingrid bardzo lubię - żadna inna nie daje aż tak satynowego wykończenia jak ona :) Obecnie mam Eveline, ponieważ nie mogłam dostać Ingrid, i niestety jestem trochę mniej zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że Eveline też mam bazę.
UsuńJa mam teraz z Delia Cosmetics ale nie jestem zbyt zadowolona.
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać, żeby ją omijać.
UsuńJa miałam jedną bazę pod makijaż z Eveline i ona trochę zapychała moją cerę.
OdpowiedzUsuńUżywam bazy tylko na większe wyjścia :-)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie też:)
UsuńJa uwielbiam i używam na klientkach bazy z Gosha. ;) Trochę mało wydajna, ale jest naprawdę genialna, wg mnie. W planach mam też wypróbowanie Porefessional z Benefitu. :) A o bazie Ingrid słyszałam sporo dobrego. :)
OdpowiedzUsuńGosh to już wyższa półka:)
Usuńnie miałam jeszcze żadnej bazy pod makijaż, ale po opisie ta bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie pożałujesz jeśli jej wypróbujesz:)
UsuńMiałam ją i byłam z niej zadowolona :) Cieszę się, że ty też jesteś :)
OdpowiedzUsuńSprawdza się bardzo dobrze.
UsuńNie używam bazy :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś używałam chyba z Sorayi, miałam do testów i była świetna, o tej nie słyszałam. Ogólnie nie używam, chociaż na większe wyjścia wydaje mi się, że można się skusić :)
OdpowiedzUsuńChyba się nią zainteresuję, gdzie kupowałaś?
Te bazy są dostępne na pewno w Naturze, w rossmanie ich nie widziałam.
UsuńNie lubię gęstych silikonowych baz, dużo lepiej sprawdzają mi się te o lżejszej konsystencji :)
OdpowiedzUsuńJa używam Dax Codmetics Cashmerr jest świetna polecam miałam tez Gosh ale hmm średnia była zapach bardzo chemiczny
OdpowiedzUsuńNad tą z Daxa też się wcześniej zastanawiałam.
UsuńJa mam jedną, jedyną od Glazel i lubię ją :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takiej bazy :)
OdpowiedzUsuńCały czas szukam bazy bez silikonów :)
OdpowiedzUsuńMiałam niegdyś bazę z Korres, której używałam jedynie na "większe" okazje. Odkąd ją wykończyłam, nie odczuwam jakoś braku bazy pod makijaż twarzy. Mam jedynie bazę pod cienie, po którą sięgałam częściej, były miesiące że codziennie lądowała na powiekach ;)
OdpowiedzUsuńJa bazę pod cienie używam zawsze.
UsuńNie używałam tej bazy, ale może kiedyś wypróbuję :) Ostatnio kupiłam bazę z Rimmela, ale jakoś nie mogę się zabrać za jej testowanie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie przetestuj i daj znać jak się sprawdziła.
UsuńMam jedną bazę z Marizy i zazwyczaj zapominam, że ją mam ;)
OdpowiedzUsuńHa! To też moja pierwsza baza ;) Też ją lubię ale tylko na większe wyjścia :)
OdpowiedzUsuńJa też, na co dzień jest mi raczej zbędna.
UsuńZastanawiałam sie nad zakupem tej bazy i zachęciłas mnie ;) może w końcu tez sie zdecyduje na moja pierwsza bazę ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie pożałujesz:)
Usuńja ostatnio uzywam bazy z sorayi i jeste rownie zadowolona co i TY z tej ;)
OdpowiedzUsuńZ bazy nigdy chyba jeszcze nie korzystałam :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować na większe wyjścia!:)
UsuńZ baz bardzo często korzystam, moją pierwszą była ta z Gosh :-)
OdpowiedzUsuńZ Gosha jeszcze nic nie miałam.
UsuńNie używam baz, ale w sumie fajnie byłoby mieć coś takiego pod ręką, od czasu do czasu mogłaby się przydać :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie jest konieczna, ale właśnie na większe wyjścia się sprawdza.
Usuńja korzystałam raz z silikonowej i mnie zapchała teraz używam od czasu niebieską bazę benefitu zmniejszającąwidoczność porów jest mega :)
OdpowiedzUsuńBędę o niej pamiętać.
Usuńnie używałam nigdy baz i chyba nie chciałabym mieć kolejnej warstwy na twarzy :) no i bałabym się, że mnie po niej wysypie ;)
OdpowiedzUsuńTaka obawa niestety jest.
UsuńNie uzywalam tej bazy. Kiedyś stosowałam baze silikonowa z delii, byla srednia. Obecnie nie stosuję żadnej bazy.
OdpowiedzUsuńO tej z delii słyszałam raczej kiepskie opinie.
Usuńmam baze z Dax, ale jeszcze jej nie uzyłam. Słyszałam jednak, ze taki produkt moze dac spora róznicę)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest naprawdę zauważalna.
Usuńpolecam, ale raczej nie na codzien;)
OdpowiedzUsuńJa stosuje ją na większe wyjścia.
UsuńJa kupiłam bazę z Bell która była w biedronce i jak dla mnie to inny wymiar makijażu.
OdpowiedzUsuńMam i sporadycznie używam, tak na wyjście nie na co dzień - jest całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam baz pod makijaż a ta faktycznie wydaje się całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przyglądałam się jej w sklepie, ale się nie zdecydowałam bo nic o niej nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńCzasami jej używam, ale nie mam jeszcze zbyt dużego porównania, więc nie umiem się wypowiedzieć zbytnio :) Wydaje się w porządku, ale muszę jeszcze poużywać ;)
OdpowiedzUsuń