Błyszczyki Air Flow Colour Boom o lekkiej niczym owocowy nektar
konsystencji. Błyszczyki nie kleją się i nie obciążają ust, a przy tym
pozostawiają na nich trwały, intensywny kolor. Szklista formuła ubiera
wargi w mokry, lśniący efekt, optycznie je powiększając i uwypuklając.
Błyszczyki urzekają zapachem tropikalnych owoców a ich specjalnie
wykrojony aplikator jest dopełnieniem komfortowej aplikacji kosmetyku.
Tak jak już wspomniałam, kupiłam ten błyszczyk w Biedronce, na początku wcale nie miałam ochoty na te błyszczyki, kolory były nie moje. Ale pod wpływem szału wyprzedaży postanowiłam zaryzykować. Co prawda kolor wygląda na pomarańczowy, ale na ustach wygląda bardzo delikatnie i subtelnie:) Na ustach tworzy efekt tafli, ma drobinki które nie są nachalne, ale ładnie się mienią. Co do opakowania to duży plus, jest porządnie wykonane, noszę w torebce i żadnych ubytków nie ma, kilka razy wylądował na podłodze i również opakowanie się nie uszkodziło. Na moich ustach utrzymuje się do 3 godzin, co jak dla mnie jest bardzo dobrym czasem, a dodatkowo nawilża usta:) Aplikator jest bardzo wygodny, a co do zapachu to trudno było mi go określić, na wizażu przeczytałam, że ma zapach identyczny do napoju winogronowego z Heleny. Powąchałam i rzeczywiście pachnie winogronową Heleną, podoba mi się to!:)
Tak wygląda na ustach, dla mnie to świetny produkt i bardzo go lubię! A Wy macie ten błyszczyk? Co o nim myślicie? Jakie są Wasze ulubione błyszczyki?
Nie mam niestety :(
OdpowiedzUsuńmam go w kolorze łososiowym :))
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie kupilam do wtedy w Biedronce:(
OdpowiedzUsuńniepozorny ale fajny :)
OdpowiedzUsuńach przegapiłam go, a teraz żałuję ;/
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, do dziennego makijazu w sam raz :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki kolor :))
OdpowiedzUsuńFajnie znależć taką swoją perełkę kosmetyczną wśród tanich kosmetyków. Ja nigdy go nie miałam. Lubię błyszcyki z Kobo , a mój ukochany jest z MAC , niestety drogi , ale jak dotąd żaden z tańszych mi go nie zastąpił..Ale szukam dalej :)
OdpowiedzUsuńNie lubię zbytnio błyszczyków. Nie ma nic gorszego niż włosy, które lubią się przykleić do ust..
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zostawiłaś komentarz, a nie przeczytałaś wpisu - to była właśnie opinia więc nie wiem na co będziesz czekać?...:/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
no masz, muszę częściej zaglądać do biedronki :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłam go wtedy i żałowałam, ale teraz z perspektywy czasu stwierdzam, że dobrze zrobiłam, bo mam sporo produktów do ust.
OdpowiedzUsuńkorci mnie ten blyszczyk od jakiegos czasu, ale krucze nie mam przekonania do Bell :)
OdpowiedzUsuńmam z tej samej serii tylko różowy ślicznie pachnie:)
OdpowiedzUsuńnaprawdę ladny efekt :) niestety nie mam tego blyszczyku
OdpowiedzUsuńTeż go mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda :) <3
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda :) Gdyby nie miała sporych zapasów błyszczykowych pewnie też bym się na jakiś błyszczyk z tej serii skusiła :)
OdpowiedzUsuńMam go i lubię tylko aplikator nabiera strasznie mało produktu i to mnie troszkę irytuje.
OdpowiedzUsuńA ja się na niego nie skusiłam i teraz żałuję :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odcienie błyszczyków! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny delikatny kolorek ^^ neutralny ; )
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za błyszczykami , nawet za takimi z dobrą recenzją jak ten z Bell .
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny, szkoda, że nie mogę używać błyszczyków.:(
OdpowiedzUsuń(mam bardzo ciemne usta i wyglądają nie ładnie i nie zdrowo, chyba, że nałożę jakiś bezbarwny, ale nie podoba mi się wtedy mój kolor ust:()
Pozdrawiam!
Madziula
zdecydowanie NIE przepadam za błyszczykami.. ;\
OdpowiedzUsuńJa tak samo nie lubię błyszczyków. Ale kiedyś uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na twoich ustach;)
OdpowiedzUsuńja preferuję szminki ze względu na trwałość, ale ostatnio jakoś stęskniłam się za błyszczykami:)
OdpowiedzUsuńAle śliczny kolorek:) na pewno się na niego skuszę:):)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze w mojej biedronce sa same czerwone i rozowe kolory :((
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, mam z Bell, ale inny wear
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie na ustach
OdpowiedzUsuńZapraszam do przyłączenia się do tagu - maseczki mogą byc też Twoje:)
OdpowiedzUsuńDobrze wydane 5zł :)
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie i schludnie, ale ja nie jestem fanką błyszczyków, dlatego tak naprawdę mam jeden w swoim posiadaniu i to tylko dlatego, że dostałam go w prezencie.
OdpowiedzUsuńpodglądałam na te błyszczyki w Biedronce, ale w końcu na nic się nie zdecydowałam bo żaden kolor nie był w moim guście.
OdpowiedzUsuńładny, też mam jeden odcień Bell z tych biedronkowych, taki malinowy - bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor, nie spotkałam takiego w swojej Biedrze. Trafił mi się za to przepiękny brzoskwiniowo-koralowy - też nie znam numerka:( chętnie zakupiłabym kolejny, tylko szkoda, że słabo z dostępnością:/
OdpowiedzUsuńuwielbiam błyszczyki bell:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tym błyszczyku, ciągle go szukam ale w mojej okolicy nigdzie go nie ma :(
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuje za komentarz, dodaje do ulubionych i zapraszam :)
bardzo ładnie wygląda, szkoda że nie kupiłam jak były w Biedronie :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor, kurczę ja też żałuję, że nie kupiłam ;(
OdpowiedzUsuńOrganizerek mi się podoba : D fajny ^^
OdpowiedzUsuńza błyszczykami nie przepadam, ale masz fajne usta ;)
OdpowiedzUsuńchyba mamy ten sam kolor, ale ja tez nie wiedzialam jaki to.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na Twoich ustach, ale mam za dużo błyszczyków i nie kupię!
OdpowiedzUsuńUwielbiam błyszczyki Bell Air Flow.:)
OdpowiedzUsuńFajniutki efekt :)
OdpowiedzUsuń