Peeling do stóp przeznaczony jest do usuwania zalegających, martwych komórek naskórka.
Zawarty w kosmetyku naturalny pumeks pomaga likwidować zrogowacenia i zgrubienia naskórka na stopach. Kwasy owocowe AHA przyspieszają naturalne procesy regeneracji skóry. Dzięki zawartej lanolinie skóra staje się gładka i elastyczna.
Regularne stosowanie kosmetyku co najmniej raz w tygodniu skutecznie zapobiega powstawaniu bolesnego i nieestetycznego pękania naskórka np. na piętach.
Opakowanie to tubka na zatrzask, wygodna i poręczna. Konsystencja jest w formie kremu z drobinkami różnej wielkości, jak widać na zdjęciu jest ich dość sporo, ale to tylko pozory. Zapach jest delikatny. Co do efektu złuszczania jest bardzo kiepski! Daje delikatne uczucie wygładzenia, bardziej sprawdza się w roli masażu dla stóp, niż zdzieraka. Moje stopy nie są zbyt problematyczne, ale ten peeling radzi sobie bardzo kiepsko, co do bardziej wymagających pięt nie poradzi sobie na pewno. Na jego korzyść przemawiają cena kosztuje około 6 złotych i całkiem nie zła wydajność. Dla osób nie wymagających może się sprawdzić, ja nie polecam!Zawarty w kosmetyku naturalny pumeks pomaga likwidować zrogowacenia i zgrubienia naskórka na stopach. Kwasy owocowe AHA przyspieszają naturalne procesy regeneracji skóry. Dzięki zawartej lanolinie skóra staje się gładka i elastyczna.
Regularne stosowanie kosmetyku co najmniej raz w tygodniu skutecznie zapobiega powstawaniu bolesnego i nieestetycznego pękania naskórka np. na piętach.
A Wy co o nim myślicie? Jakie peelingi do stóp polecacie?