Obserwatorzy

środa, 1 sierpnia 2012

Ulubieńcy lipca...

Dziś czas na ulubieńców ostatniego miesiąca. Wybrałam ścisłą 7 żeby nie było tego za dużo, bo kusiło mnie dodanie kilku jeszcze produktów:) Jest to mój pierwszy post z ulubieńcami, więc jeśli macie jakieś sugestie czy opinie to dajcie znać!
W lipcu kolorówka była ustawiona u mnie na ostatnim punkcie. Makijaż robiłam bardzo rzadko, a nawet jeśli to tylko z tych produktów które Wam pokażę, ale o pielęgnacji nie zapomniałam:)
I zacznijmy właśnie od pielęgnacji:
krem Eveline "Lekkie stopy"- dla mnie idealny krem na lato, lekko chłodzi i nawilża zmęczone stopy
peeling Lirene - uwielbiam go za jego duże drobinki oraz cytrusowy zapach
Nawilżająco-rozświetlający żel do demakijażu AA - świetnie zmywa makijaż, pięknie pachnie i jest bardzo wydajny
Rozświetlający balsam do ciała Avon - kupiłam go jak widać jeszcze w zimie i jakoś do mnie nie przemawiał, ale doczekał się swojej szansy lubię go za jego delikatne drobinki które rozświetlają w delikatny sposób. Smaruje nim nogi.
kolejni ulubieńcy to:
Get big lashes tuszdo rzęs Essence - fajnie pogrubia, nie skleja rzęs i się nie osypuje, dobry do codziennego makijażu
Koloryzujący krem na dzień Avon - w upalne dni zastępuje nim podkład, nadaje ładny kolor skórze
Róż Bell - fajny, wydajny i nie drogi w odcieniu brzoskwini
To tyle ulubieńców minionego miesiąca! Znacie te kosmetyki? Może któryś z nich jest też Waszym ulubieńcem?


16 komentarzy:

  1. muszę w końcu zamówić sobie ten krem z avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten żel do demakijażu AA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten żel na wizażu zbiera raczej negatywne komentarze, dużo osób pisze że podrażnia, ale u mnie nic takiego nie było i sprawdza się bardzo dobrze:)

      Usuń
  3. oo muszę kupić ten peeling Lirene

    OdpowiedzUsuń
  4. Sleek ma jeszcze mnóstwo innych wersji kolorystycznych :) czekam jeszcze na jedną i wówczas zrobię Wam posta o mojej Sleekowej kolekcji, także zapraszam ponownie, na pewno któraś Ci się spodoba. :)

    Ja także lubię ten peeling z Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale zainteresował mnie krem do stóp z Eveline, jeśli chłodzi, to musi być genialny na upały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie zaciekawił krem z Avonu, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę koniecznie wypróbować peeling z Lirene ;))

    U mnie recenzja różu i pudru brązującego Flormar ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. kusi mnie ten krem z avonu jakis czas juz :) ale narazie mam zapas kremow tonujacych ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubisz kosmetyki z Avonu? :)
    Ja jakoś nigdy nie mogę się zebrać do ulubieńców więc nigdy ich u mnie nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Róż z Bell - zdecydowany ulubieniec :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten roz z bell, jest boski, moja psiapsuła ma taki sam i zawsze jej podwędze ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Aaaa kolejna dziewczyna ktora ma bogato zaopatrzona biedronke, ale ja Wam zazdroszcze, no nie moge... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. przyznam,że niczego nie próbowałam

    Zapraszam do wzięcia udziału w rozdaniowym konkursie na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń