Obserwatorzy

środa, 19 września 2012

Kolejne zakupy kosmetyczne!

Dawno nie było posta, ale już wracam do blogowania. Mam za sobą kilka ciężkich i męczących dni, dużo stresu. Ale teraz już emocje opadają, za to pogoda jest iście jesienna, zimno, deszczowo brrrrr, a ja już siedzę z gorącą herbatką i nadrabiam blogowe zaległości. A na poprawę humoru najlepsze są zakupy, więc ja Wam  dziś pokaże o co ostatnio wzbogaciły się moje zapasy kosmetyczne!


Jak same widzicie uwielbiam peelingi, a najbardziej takie porządne zdzieraki. wtedy wiem, że porządnie działają na moją skórę. Moje ostatnie zakupy to głównie pielęgnacja, a większość z tych kosmetyków podpatrzyłam na waszych blogach i skuszona nimi postanowiłam je mieć!

 

Te zakupy są z drogerii Wispol, niestety nie ma jej w moim mieście, a tam gdzie jest nie bywam często, ale bardzo lubię tą drogerię jest tam chyba wszystko, ceny są przystępne i mają bardzo korzystne promocje. Tego sprayu do włosów szukałam bardzo długo, dużo czytałam o nim i głównie pozytywnych opinii, a moje włosy wymagają regeneracji, więc skuszona szukałam szukałam i znalazłam. Potrzebowałam czegoś do mycia twarzy i padło na Delię, jak na razie jestem z niego zadowolona. Oraz czekoladowy peeling cukrowy, ma fajne duże drobinki ale pachnie bardzo chemicznie.


Tu już każda z Was pozna, że zakupy są rosmanowskie. Peeling do twarzy i mój pierwszy tego typu eyeliner. Zawsze bałam się takich, że zrobię sobie nimi krzywdę i nie dam rady namalować sobie prostej kreski, ale niepotrzebnie! Radzę sobie nim lepiej niż eyelinerem żelowym i jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona! Wiecie może czy są inne kolory niż czarny? Jakoś nigdy się im nie przyglądałam a teraz czuję, że się zaprzyjaźnimy na dłużej:)


Krem koloryzujący to mój ulubieniec lata, świetna alternatywy dla podkładu. Scrub do ciała, który pachnie przepięknie ale ani scrubem ani peelingiem ani niczym podobnym nie jest. Ma mikroskopijne drobinki. A ostatnim produktem jest mleczko/balsam do ciała, miałam kiedyś dawno temu jestem ciekawa jak teraz się sprawdzi. I to na tyle ostatnich nowości.
Macie któryś z tych kosmetyków? Co o nich sądzicie? I jak radzicie sobie z pogodą za oknem?



24 komentarze:

  1. Mam ochotę na ten spray firmy Marion, czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są inne niż czarne te eyelinery, a do tego tanie i dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Paloma mnie ostatnio ciekawi :) szczególnie ich masła.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne zakupy, lubię żel Delia, dobry jest

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham balsamy Avon Naturals! :) Mam waniliowy i jest genialny <3

    KONKURS na moim blogu! Do wygrania zegarki i bransoletki, zachęcam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałam wypróbować ten spray malinowy, ale jeszcze nie znalazłam w żadnym sklepie, czekam na Twoja opinie o nim.

    OdpowiedzUsuń
  7. Peeling Synergen i eyeliner Wibo używam od dawna i oba produkty są świetne i do tego tanie :) Malinowy spray także posiadam, ale mnie nie zachwycił ;) Jestem ciekawa peelingu cukrowego Paloma :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zakupy ( a zwłaszcza kosmetyczne) potrafią poprawić nastrój :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. non nie ma to jak zakupy kosmetyczne - tylko dla siebie.....................

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ten krem koloryzujący i ciągle używam, i tylko dostrzegam jeden minus, za mało nawilża jak dla mnie :)
    wszystkie scruby i peelingi z avonu są jak żele pod prysznic, nie nie zdzierają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę Mariona, u siebie go nie mogę dostać :(

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam ten peeling i radze uważaj na niego :P ma wielkie drobinki nie wiem czy nadaje się do buzi... zależy co kto lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też uwielbiam mocne zdzieraki, dlatego czaję się na ten peeling z Synergen :)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam peeling z synergen, dla mnie był zbyt mocny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne zakupy. Tez uwielbiam takie smakowicie pachnace kosmetyki.:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio jestem zakochana w kosmetykach które pachną maliną :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic nie używałam z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. duzo przyjemnych owocowych kosmetyków które chętnie przygarełąbym do kosmetyczni ;)P

    OdpowiedzUsuń
  19. lubilam to mleczko, mialam szczera ochote je wypic :D

    OdpowiedzUsuń
  20. A według mnie ten eyeliner to niezły bubel

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ten żel z Delii do twarzy i jest świetny a co najlepsze super zmywa makijaż i nie szczypie w oczy.Mam też masło do ciała z tej serii Palomy co Ty masz peleng to ja mam masło czekoladowe i jest bardzo fajne a zapach mmm....pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  22. miałam ten rosmanowski peeling ale nie zciera naskórka jak trzeba. Ja lubie mocne takie jak ten z soraya http://i.pinger.pl/pgr288/f18a62860013e5c24dac0d4a/

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. masło z Palomy jest bardzo fajnie, miło się go używa:)

    OdpowiedzUsuń