Jedwabna formuła balsamu stworzona została dla kobiet o wyrafinowanym guście, ceniących komfort i zdrowy blask swojej skóry. Balsam dekoruje ciało, otula je i rozpieszcza.
Efekt wyszczuplenia: różowy pieprz- pobudza mikrokrążenie. Przyśpiesza spalanie tłuszczu, pomagając zredukować obwód ciała. Modeluje i wyszczupla sylwetkę.
Efekt antycelluliotowy: wyciąg z guarany- zmniejsza objawy cellulitu, pobudza drenaż, wygładza oraz ujędrnia skórę.
Efekt nawilżenia: kwas hialuronowy- doskonale nawilża skórę, wygładza jej powierzchnię, poprawia elastyczność i jędrność. Utrzymuje maksymalne nawilżenie skóry przez wiele godzin.
Polecany aby przeciwdziałać długotrwałemu cellulitowi!
Zacznę od wyglądu, który zdecydowanie zwraca naszą uwagę. Śliczne opakowanie, bardzo poręczna tubka, miękka bez żadnego problemu wyciśniemy z niej ostatki balsamu. Kolejnym plusem jest zapach, nie wiem do czego go przyrównać, ale bardzo mi się podoba, utrzymuję się na skórze przez jakąś godzinę do dwóch. Ma lekką konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze i dobrze ją nawilża. Minusem może być to, że wolno się wchłania, a przez jego konsystencje jest mało wydajny. Co do działania antycellulitowego i wyszczuplającego to przyznam się szczerze nie zauważyłam żadnej zmiany i bez bicia się przyznaję, że nie stosowałam go codziennie i systematycznie. Mam lenia i ciężko jest go przezwyciężyć. Czy kupię ten produkt ponownie? Sama nie wiem, może w innej wersji np rozświetlający. Ogólnie to fajny balsam, ale jeśli liczymy na wyszczuplenie czy zmniejszenie cellulitu to raczej powinnyśmy szukać dalej.
Miałyście ten balsam? Co o nim myślicie?
Nie miałam, ale podoba mi się opakowanie :D
OdpowiedzUsuńwidzialam go nie raz ale jeszcze sie nie skusilam, faktycznie opakowanie jest fajne;)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam - ślicznie pachnie, dobrze nawilża - lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńMasz literówkę w tytule :) Co do samego balsamu, wyglądem kusi, i to jak :) Kurczę jak na niego patrzę to mam ochotę go jak najszybciej przygarnąć mmm.
OdpowiedzUsuńmi zawsze rzuca się w oczy jak jestem w Rossmann - opakowanie oczojebne ale jeszcze go nie kupiłam bo mam parę innym mazideł do wykorzystania
OdpowiedzUsuńopakowanie jest przecudne!
OdpowiedzUsuńP.s zapraszam do siebie na konkurs :)
U mnie również się raczej nie sprawdził. Ale kocham go za zapach :>
OdpowiedzUsuńjak każdy taki balsam nie daje efektu pozbycia się cellulitu :|
OdpowiedzUsuńa opakowanie faktycznie jest urocze :)
Nie miałam. Opakowanie jest bardzo dziewczęce.
OdpowiedzUsuńOpakowanie przykuwa wzrok , jednak balsamów do ciała mam w nadmiarze także na razie nie zanosi się na coś nowego ; )
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ma fajne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńnie mialam;)
OdpowiedzUsuńfajnie pachnie :P:P
OdpowiedzUsuńWidziałam go w Rossmanie, faktycznie ślicznie pachnie i ma urocze opakowanie :) ale nie kupiłam go bo w domu mam kilka balsamów/masełek do ciała, które muszę najpierw zużyć :( rozsądek... ale zakupię niebawem :D
OdpowiedzUsuńMiałam go w ręce w sklepie ale ostatecznie się nie zdecydowałam. Opakowanie faktycznie miłe dla oka i bardzo poręczne. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńw jego zapachu to się normalnie za ko cha łam:D
OdpowiedzUsuńJa już się pogodziłam, że na mój cellulit kremy niestety nie działają ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie mialam, ale chcialam sobie zakupic cos z tej serii
OdpowiedzUsuńopakowanie jest śliczne :) <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam i podzielam zdanie. Zapach - malinowy! Powąchaj jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńTeż czasem kupuję kosmetyki, bo mają fajne opakowania :P No cóż, czasem można :P
OdpowiedzUsuńCzaderskie opakowanie :) Nie znam ceny, ale tak za >15zł bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak, opakowanie jest tu kluczowe! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten balsam ! używam od kilku miesięcy i efektem jestem zachwycona- super sie wchłania, nawilża, wygładza no i efekt redukcji cellulitu tez widoczny. polecam :)
OdpowiedzUsuń