Opis tego żelu trzeba zacząć od niesamowitego zapachu! Pamiętacie napój winogronowy z Heleny? Jeśli tak to on właśnie tak pachnie, identycznie. Zapach jest bardzo świeży, orzeźwiający, nie czuć w nim ani grama chemii. To prawdziwe, najprawdziwsze winogrona! A co najważniejsze to utrzymuje się na naszej skórze, jeszcze po prysznicu.
Zapakowany w miękką tubkę, z której z łatwością wyciśniemy żel do samego końca. Jeśli chodzi o konsystencję, to jest ona rzadka i lejąca się, może nam uciekać przez palce. Bardzo dobrze myje, tworzy dużą pianę. Nie nawilża, ale co ważniejsze to też nie wysusza! Na minus można u niego zaliczyć wydajność, bo jest ona dosyć kiepska, ale mimo to polecam, jest wart wypróbowania.
Jakie zapachy preferujecie pod prysznicem? Co najbardziej lubicie?
Za zapach można go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńten zapach jest najpeikenijszym zapachem jaki miałam przyjemnosc wachac w kosmetykach!:D
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel ale chyba wiśniowy, dawno temu, opakowanie było czarno czerwone
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest wiśniowy ale chętnie bym wypróbowała.
Usuńwinogronowy moze nie ale jakby byly inne to bym sie skusila.
OdpowiedzUsuńmm.. zaciekawiłaś mnie tym zapachem ;D
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się po tej firmie czegoś więcej, ciekawe.. :)
OdpowiedzUsuńnie wiem od czego to zależy, ale bardzo często te właśnie produkty z niższej półki mają zapach dłużej utrzymujący się na skórze niż te droższe.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam winogrona.Chyba się na niego skuszę.:)
OdpowiedzUsuńAle bym chciała powachac:-)
OdpowiedzUsuńDla tego zapachu na pewno warto się skusić:)
OdpowiedzUsuńZachęca fakte, że zapach utrzymuje się po prysznicu :) Nigdy nie widziałam tego żelu, gdzie mogę go dostać i w jakiej cenie ?:)
OdpowiedzUsuńJa widziałam go tylko w małej osiedlowej drogerii, kosztował około 5 złotych
UsuńA ja z wydajności tego żelu jestem bardzo zadowolona o jest ona lepsza od Isany. A w ogóle żele tej firmy przepięknie pachną. Tylko ciężko je dostac :)
OdpowiedzUsuńDobrze,że nie wysusza;)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jeszcze wypróbować kosmetyków tej firmy , hehhee jak zobaczyłam , że zapach jest winogronowy to od razu przypomniałam mi sie 'Helena' ;P Może się skusze na niego , przydałby się jakiś orzeźwiający żel żeby się obudzić rano ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie na moim blogu :)
nie miałam jeszcze tego produktu :) chętnie obserwuje :) http://cosmetics-my-live.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbardzo lubię zapach winogron :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ten zapach *,* aż chyba niedługo wybiorę się na poszukiwania :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła na ten zapach, tylko jakoś nigdy nie spotkałam tego produktu w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba go szukać w małych drogeriach, ani w ross, ani w Naturze nigdy go nie widziałam
UsuńFaktycznie musi obłędnie pachnąć :). Szkoda tylko, ze nigdzie go nie widziałam, ale poszukam dokładniej, bo mogłam go przeoczy :).
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle. Widziałam jeszcze z żurawiną chyba.
OdpowiedzUsuńWinogrono! Oj tak - to dla mnie na pewni się nada:)) Rozbudził moją wyobraźnię:)
OdpowiedzUsuńMi Barwa kojarzy się z kremami do rąk..
OdpowiedzUsuńA winogrono kusi, oj kusi.. :)
Nie znam go, ale mu się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Barwy są naprawdę fajne, ale ciężko je znaleźć w drogeriach...
OdpowiedzUsuńDla zapachu bym kupiła. ;-)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Barwa ma taki produkt w swojej ofercie. Pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMusi ładnie pachnieć, chętnie po niego sięgnę ... lubię winogrono :D
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy;) Chętnie bym wypróbowała;D
OdpowiedzUsuńA nie ma innych wersji zapachowych? Akurat winogron nie lubię ;)
OdpowiedzUsuńTym zapachem kusisz totalnie, co prawda nie przepadam zbytnio za winogronami jeżeli chodzi o smak... za to zapach jak najbardziej
OdpowiedzUsuńoo ten produkt widzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ładnie pachnące kosmetyki :) Nie miałam jeszcze tego żelu, ale chociażby dla samego zapachu warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjak tylko zobacze gdzies te produkty Barwa to wyprobuje! znam i bardzo sobie chwale szampony ale o reszcie pierwsze slysze!
OdpowiedzUsuń