Jedwabisty fluid Ingrid nr 29 porcelanowy to już moje kolejne opakowanie, ma bardzo dobre krycie, utrzymuje się długo na twarzy i nie robi efektu maski, chociaż mógłby być odrobinę jaśniejszy. Kolejny już mój tusz z Wibo Pogrubiająca maskara , nadająca efekt sztucznych rzęs co prawda nie daje efektu sztucznych rzęs, ale daje bardzo ładny naturalny efekt, dobrze podkręca i nie osypuje się. Eveline eyeliner 2000 procent jest bardzo precyzyjny, choć ja nie miałam za dużej wprawy w malowaniu kresek to tym eyelinerem wychodzą mi naprawdę ładnie:)
Róż z jedwabiem i witaminą E numer 11 Wibo róż ten bardziej wpada w brzoskwinię, można nim stopniować kolor, nie zrobimy sobie krzywdy, ładnie się utrzymuje na skórze.
I zachwalana na wiele blogach pomadka Rimmel z kolekcji tzw. Kasiek numer 16 ma śliczny, koralowy kolor, ładnie utrzymuje się na ustach i nie podkreśla suchych skórek.
Z lakierami mam tak, że mimo iż jest ich naprawdę u mnie sporo to i tak nie ma akurat tego co bym chciała w danej chwili pomalować sobie paznokcie, dlatego kolekcja coraz bardziej się rozrasta. A dołączyli do niej Rimmel 60 seconds nr 415 instyle coral piękny koralowy kolor, choć jednak bardziej na lato i wiosnę, jakoś nie lubię takich kolorów zimą, za to ta serią jest świetna dzięki ekspresowemu wysychaniu. Z kolekcji Eveline miniMAX nr 404 i 413 oba te lakiery są typu lakierów holograficznych pięknie się mienią, moim faworytem jest ten fioletowy. I ostatni nabytek lakierowy to Lovely Matte top coat jest po prostu genialny, świetnie matuje w kilka sekund i kosztuje grosze.
Jak zawsze w moich zakupach nie może zabraknąć przeciwłupieżowego szamponu z Green Pharmacy to mój numer jeden który jest w każdych zakupach i w każdym denku, na moje włosy nic lepiej się nie sprawdza i niczego innego już nie szukam. Udało mi się wreszcie kupić czepek kąpielowy, ja używam go pod maski kosztował około 4 złotych, a jest bardzo porządny i dobrze wykonany. Oraz również stały ulubieniec to chusteczki do demakijażu z Alterry są świetnie nasączone i bardzo dobrze zmywają makijaż.
Już jakiś czas temu zamówiłam razem ze swoją przyjaciółką zestaw pędzli który znalazła na allegro, a przy okazji Agata prowadzi bloga, dopiero zaczyna ale zapraszam Was do niej robi śliczne makijaże! Pędzle są z bardzo miękkiego włosia z firmy Sunshade Minerals, po praniu nic się z nimi nie dzieje. Jestem z nich bardzo zadowolona.
Długo zastanawiałam się nad zakupem Seche Vite, dużo dobrego się o nim naczytałam i miałam ochotę na zakup czegoś idealnego do wysuszania paznokci, ale w Naturze pojawiła się promocja na Insta - Dri Sally Hansen słuchajcie on jest genialny! Mam go od 4 dni i już 3 razy zmieniałam kolor paznokci, wysycha ekspresowo, nie mam żadnych odgnieceń, po prostu rewelacja! Stały punkt to zmywacz do paznokci Isany, dla mnie najlepszy i płatki z biedronki, mam nadzieję że wprowadzą ich do stałego asortymentu biedronki.
I na koniec już zakupy z dzisiaj, miałam zamiar kupić micel z Loreal, jednak sporo dobrego czytałam o tym płynie micelarnym z Garnier i bardziej się go opłaca kupić, bo jest dużo większy niż tamte, a kosztuje tylko 4 złote więcej. Pianka do higieny intymnej Facelle kupiłam z ciekawości, lubię tą z GP a tradycyjna forma Facelle zdążyła mi się znudzić. Do koszyka zawędrowała też pianka do golenia z Venus z melonem miałam ją już kilka razy i myślę, że jest dużo bardziej wydajna niż ta z Isany. Antyperspirant Garnier mineral bardzo je lubię, sprawdzają się w 100%. Wybrałam również antyperspirant w kulce z Ziaji soft doradziła mi go koleżanka. I na koniec maseczka drożdżowa Care&Control, wreszcie znalazła się w moim rossmanie.
I to na tyle moich zakupów. A Wy miałyście coś z tych nowości, co o nich sądzicie? Co ostatnio kupiłyście?
O mam tę piankę z Venus :) Właśnie kończę róż z Wibo, ale bardziej róż niż brzoskwinkę :)
OdpowiedzUsuńRóż taki różowy też mam:) ogólnie bardzo lubię tą serię.
UsuńOjjj... U mnie też ostatnio dużo zakupów!
OdpowiedzUsuńZakupów nigdy dość, tylko portfel cierpi:)
UsuńPędzli nigdy dość :) Też kupiłam ostatnio wysuszacz z Sally ale dry kwik i też jest niezły :) A na tego micela z Garniera już się czaję ale czekam aż wykorzystam te co mam :)
OdpowiedzUsuńJa akurat wykorzystałam wszystkie zapasy miceli i miałam ochotę wrócić do tego z Loreal który sprawdził się świetnie, ale jednak zwyciężyła ciekawość nowości.
UsuńMicela z Garniera też udało mi się kupić. Zapowiada się bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńja nie lubię tej maseczki drożdzowej. A pędzle mam i też uwielbiam!
OdpowiedzUsuńU mnie ta maseczka sprawdza się dobrze, ale problem jest z jej zmywaniem.
UsuńŁoooo, ile "pyndzelków" :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te pędzle ;-)
OdpowiedzUsuńna początku myślałam,że ten róż to bronzer:D
OdpowiedzUsuńlubię ten tusz wib, micel z garniera jest rewelacyjny, a zmywacz isana jest moim ulubionym:)
OdpowiedzUsuńJa już nie kupuję żadnego innego zmywacza, zawsze ten!
UsuńŚwietne zakupy solidne sporo tego ale dobre kosmetyki widze;) jestem ciekawa tego tuszu do rzes
OdpowiedzUsuńLakiery minimax są naprawdę dobre i tanie :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te lakiery holograficzne Eveline :)
OdpowiedzUsuńTen fioletowy bardzo lubię, ale ten różowy już nie koniecznie.
Usuńświetne zakupy :) kilka kosmetyków mnie zainteresowało, chyba je też kupię :)
OdpowiedzUsuńale fajny zestaw pędzli :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam micela z Garniera :)
OdpowiedzUsuńTen lakier z Rimmela to cudo. :) I widzę micelka z Garniera, będziesz zadowlona, u mnie się sprawdza nawet do oczu porównywalnie do Biodermy, która jest o wiele droższa
OdpowiedzUsuńJa przyznam szczerze nie rozumiem fenomenu biodermy, miałam ale jakoś mnie nie zachwyciła, owszem była dobra ale po tylu opiniach spodziewałam się więcej.
UsuńFajne nowości :)
OdpowiedzUsuńMam te pędzle i służą mi już kilka lat :) Zaciekawił mnie ten podkład Ingrid, słyszałam o nim już dawno, ale jakoś zapomniałam. Byłoby fajnie gdybyś zrobiła jego test, pokazała krycie. I też mam tę szminkę z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńNie długo zrobię taki test :)
UsuńŚwietne nowości :)
OdpowiedzUsuńCałe zakupy świetne a pędzle szczególnie mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam na liście tą pomadkę Kate 16 :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej czekać na promocję, a już najbardziej opłaca się gdy jest -40%:)
UsuńTeż niedawno kupiłam te pędzle, mam je jakoś od miesiąca. Prałam wiele razy - włosie z nich nie wypada, nie odkształcają się i szybko schną. Zmywacz i Isany - mój ulubieniec na wieki ;)
OdpowiedzUsuńTe pędzle bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły:)
UsuńO pędzlach Sunshade Minerals słyszałam same pozytywy, wyglądają świetnie! Cudne odcienie lakierów wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńCiekawia mnie bardzo pedzelki :) fajnie wygladaja !:) ja mam pare kosmetykow , krore bym chciala i powoli bede realozowac swoja wishliste :) a moim oststnim odkryciem jest podklad Piere Rene Skin Balance:)
OdpowiedzUsuńKilka razy zastanawiałam się nad tym podkładem, będę musiała wypróbować:)
UsuńZakup tego micela od Garniera ostatnio chodzi mi po głowie:-) chyba się na niego skuszę i ja:-) a ile za niego zapłaciłaś?:-)
OdpowiedzUsuńDokładnie nie pamiętam ale coś koło 18 złoty, ale ma 400 ml, więc się opłaca!:)
Usuńświetne zakupy :-)
OdpowiedzUsuńteż mam nadzieję, że kwadratowe płatki Carea wejdą na stałe do Biedronki, świetne są :-)
na pewno też kupię płyn Garniera, bo dużo dobrego o nim czytałam, u mnie pomadka Kate 16 niestety wysusza usta, ale zawsze kładę pod nią coś nawilżającego i po problemie
Ja bezpośrednio pod tą pomadkę nie nakładam żadnego balsamu, jednak często usta smaruje masełkami Nivea i są w świetnej kondycji:)
UsuńPomadka Rimmel nr 16 to mój wielki ulubieniec. Ciekawa jestem Twojego zdania na temat micela z Garniera.
OdpowiedzUsuńSporo nowości u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńRównież lubię serię Kate z Rimmel i lakier 60sec :) A moim wielkim ulubieńcem jest zmywacz do paznokci z Isany, zużyłam już chyba z 5 opakowań :)
OdpowiedzUsuńPS. Na pewno będę tu częściej :) Obserwuję :)
Bardzo się cieszę!:)
UsuńCzekam na recenzję maskary bo zastanawiam się nad jej kupnem ;))
OdpowiedzUsuńPostaram się nie długo zamieścić!:)
Usuńświetne zakupy :) mam jeden podobny lakier z Eveline,jutro go pokażę :)
OdpowiedzUsuńZmywacz Isany zielony to też mój ulubiony :)
Ciekawi mnie bardzo tusz Dolls Lash :)
To czekam aż pokażesz swój lakier:)
Usuńbardzo fajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam tą piankę od facelle oraz chusteczki od alterry:)
ciekawi mnie ten tusz od wibo oraz lakier od rimmela
Tusz polubiłam, a lakier moim zdaniem jest bardziej na lato, teraz stawiam na ciemne kolory.
UsuńAle dużo zakupów! Ciekawa jestem tych pędzli. A na płyn micelarny z Garniera też się czaję :)
OdpowiedzUsuńPędzle mam i polecam. Są rewelacyjne. I dobrze wiedzieć że w biedronce są duże płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńPłatki polecam, są naprawdę bardzo dobre a do tego tanie.
UsuńWidzę że zakupowe szaleństwo no łaaadnie :D
OdpowiedzUsuńObecnie używam płyn z Loreal, ale chyba skusiłaś mnie tym Garnierem :D
OdpowiedzUsuńTen z Loreal miałam i bardzo polubiłam, był świetny!
UsuńWiele z tych kosmetyków miałam :)) Ale Rimmel by Kate 16 to już legenda w blogsferze :))
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj kilku moich ulubieńców jak SH czy Issana :)
OdpowiedzUsuńMam tą samą szminkę z Rimmel'a i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Ten eyeliner bardzo lubię, jednak ostatnio przerzuciłam się na żelowe, więc poszedł lekko w odstawkę. Piankę z Venus lubię, jednak miałam wersję konwaliową. Jestem bardzo ciekawa pianki do higieny intymnej Facelle, więc poczekam na Twoją recenzję ;)
OdpowiedzUsuńMam też ten top matowy. W swoich zbiorach posiadam tez holo z Eveline, które uwielbiam, ale mam kolor fioletowo-szary. A tego Rimmelka to mam w pięknym fioletowym kolorze. Nie da sie ukryć, ze uwielbiam fiolet :)
OdpowiedzUsuń