Obserwatorzy

piątek, 14 lutego 2014

Nowości w kosmetyczne...czyli zakupy!

Dzisiaj trochę na przekór, nie będzie walentynkowo jak na wielu blogach. Chociaż walentynki są ważne, to powinny być codziennie. A pokażę Wam co w ostatnim czasie kupiłam, trochę się tego nazbierało jeszcze z zaległych zakupów. Ostatni post zakupowy pojawił się bardzo bardzo dawno temu, więc zapraszam...
Jedwabisty fluid Ingrid nr 29 porcelanowy to już moje kolejne opakowanie, ma bardzo dobre krycie, utrzymuje się długo na twarzy i nie robi efektu maski, chociaż mógłby być odrobinę jaśniejszy. Kolejny już mój tusz z Wibo Pogrubiająca maskara , nadająca efekt sztucznych rzęs co prawda nie daje efektu sztucznych rzęs, ale daje bardzo ładny naturalny efekt, dobrze podkręca i nie osypuje się. Eveline eyeliner 2000 procent jest bardzo precyzyjny, choć ja nie miałam za dużej wprawy w malowaniu kresek to tym eyelinerem wychodzą mi naprawdę ładnie:)
Róż z jedwabiem i witaminą E numer 11 Wibo róż ten bardziej wpada w brzoskwinię, można nim stopniować kolor, nie zrobimy sobie krzywdy, ładnie się utrzymuje na skórze.
I zachwalana na wiele blogach pomadka Rimmel z kolekcji tzw. Kasiek numer 16 ma śliczny, koralowy kolor, ładnie utrzymuje się na ustach i nie podkreśla suchych skórek.
Z lakierami mam tak, że mimo iż jest ich naprawdę u mnie sporo to i tak nie ma akurat tego co bym chciała w danej chwili pomalować sobie paznokcie, dlatego kolekcja coraz bardziej się rozrasta. A dołączyli do niej Rimmel 60 seconds nr 415 instyle coral piękny koralowy kolor, choć jednak bardziej na lato i wiosnę, jakoś nie lubię takich kolorów zimą, za to ta serią jest świetna dzięki ekspresowemu wysychaniu. Z kolekcji Eveline miniMAX nr 404 i 413 oba te lakiery są typu lakierów holograficznych pięknie się mienią, moim faworytem jest ten fioletowy. I ostatni nabytek lakierowy to Lovely Matte top coat jest po prostu genialny, świetnie matuje w kilka sekund i kosztuje grosze.
Jak zawsze w moich zakupach nie może zabraknąć przeciwłupieżowego szamponu z Green Pharmacy to mój numer jeden który jest w każdych zakupach i w każdym denku, na moje włosy nic lepiej się nie sprawdza i niczego innego już nie szukam. Udało mi się wreszcie kupić czepek kąpielowy, ja używam go pod maski kosztował około 4 złotych, a jest bardzo porządny i dobrze wykonany. Oraz również stały ulubieniec to chusteczki do demakijażu z Alterry są świetnie nasączone i bardzo dobrze zmywają makijaż.
Już jakiś czas temu zamówiłam razem ze swoją przyjaciółką zestaw pędzli który znalazła na allegro, a przy okazji Agata prowadzi bloga, dopiero zaczyna ale zapraszam Was do niej robi śliczne makijaże! Pędzle są z bardzo miękkiego włosia z firmy Sunshade Minerals, po praniu nic się z nimi nie dzieje. Jestem z nich bardzo zadowolona.
Długo zastanawiałam się nad zakupem Seche Vite, dużo dobrego się o nim naczytałam i miałam ochotę na zakup czegoś idealnego do wysuszania paznokci, ale w Naturze pojawiła się promocja na Insta - Dri Sally Hansen słuchajcie on jest genialny! Mam go od 4 dni i już 3 razy zmieniałam kolor paznokci, wysycha ekspresowo, nie mam żadnych odgnieceń, po prostu rewelacja! Stały punkt to zmywacz do paznokci Isany, dla mnie najlepszy i płatki z biedronki, mam nadzieję że wprowadzą ich do stałego asortymentu biedronki. 
I na koniec już zakupy z dzisiaj, miałam zamiar kupić micel z Loreal, jednak sporo dobrego czytałam o tym płynie micelarnym z Garnier i bardziej się go opłaca kupić, bo jest dużo większy niż tamte, a kosztuje tylko 4 złote więcej. Pianka do higieny intymnej Facelle kupiłam z ciekawości, lubię tą z GP a tradycyjna forma Facelle zdążyła mi się znudzić. Do koszyka zawędrowała też pianka do golenia z Venus z melonem miałam ją już kilka razy i myślę, że jest dużo bardziej wydajna niż ta z Isany. Antyperspirant Garnier mineral bardzo je lubię, sprawdzają się w 100%. Wybrałam również antyperspirant w kulce z Ziaji soft doradziła mi go koleżanka. I na koniec maseczka drożdżowa Care&Control, wreszcie znalazła się w moim rossmanie.
I to na tyle moich zakupów. A Wy miałyście coś z tych nowości, co o nich sądzicie? Co ostatnio kupiłyście?

61 komentarzy:

  1. O mam tę piankę z Venus :) Właśnie kończę róż z Wibo, ale bardziej róż niż brzoskwinkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róż taki różowy też mam:) ogólnie bardzo lubię tą serię.

      Usuń
  2. Ojjj... U mnie też ostatnio dużo zakupów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pędzli nigdy dość :) Też kupiłam ostatnio wysuszacz z Sally ale dry kwik i też jest niezły :) A na tego micela z Garniera już się czaję ale czekam aż wykorzystam te co mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat wykorzystałam wszystkie zapasy miceli i miałam ochotę wrócić do tego z Loreal który sprawdził się świetnie, ale jednak zwyciężyła ciekawość nowości.

      Usuń
  4. Micela z Garniera też udało mi się kupić. Zapowiada się bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie lubię tej maseczki drożdzowej. A pędzle mam i też uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ta maseczka sprawdza się dobrze, ale problem jest z jej zmywaniem.

      Usuń
  6. Łoooo, ile "pyndzelków" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. na początku myślałam,że ten róż to bronzer:D

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię ten tusz wib, micel z garniera jest rewelacyjny, a zmywacz isana jest moim ulubionym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nie kupuję żadnego innego zmywacza, zawsze ten!

      Usuń
  9. Świetne zakupy solidne sporo tego ale dobre kosmetyki widze;) jestem ciekawa tego tuszu do rzes

    OdpowiedzUsuń
  10. Lakiery minimax są naprawdę dobre i tanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawią mnie te lakiery holograficzne Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten fioletowy bardzo lubię, ale ten różowy już nie koniecznie.

      Usuń
  12. świetne zakupy :) kilka kosmetyków mnie zainteresowało, chyba je też kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam micela z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten lakier z Rimmela to cudo. :) I widzę micelka z Garniera, będziesz zadowlona, u mnie się sprawdza nawet do oczu porównywalnie do Biodermy, która jest o wiele droższa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przyznam szczerze nie rozumiem fenomenu biodermy, miałam ale jakoś mnie nie zachwyciła, owszem była dobra ale po tylu opiniach spodziewałam się więcej.

      Usuń
  15. Mam te pędzle i służą mi już kilka lat :) Zaciekawił mnie ten podkład Ingrid, słyszałam o nim już dawno, ale jakoś zapomniałam. Byłoby fajnie gdybyś zrobiła jego test, pokazała krycie. I też mam tę szminkę z Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Całe zakupy świetne a pędzle szczególnie mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od dawna mam na liście tą pomadkę Kate 16 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej czekać na promocję, a już najbardziej opłaca się gdy jest -40%:)

      Usuń
  18. Też niedawno kupiłam te pędzle, mam je jakoś od miesiąca. Prałam wiele razy - włosie z nich nie wypada, nie odkształcają się i szybko schną. Zmywacz i Isany - mój ulubieniec na wieki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te pędzle bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły:)

      Usuń
  19. O pędzlach Sunshade Minerals słyszałam same pozytywy, wyglądają świetnie! Cudne odcienie lakierów wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawia mnie bardzo pedzelki :) fajnie wygladaja !:) ja mam pare kosmetykow , krore bym chciala i powoli bede realozowac swoja wishliste :) a moim oststnim odkryciem jest podklad Piere Rene Skin Balance:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka razy zastanawiałam się nad tym podkładem, będę musiała wypróbować:)

      Usuń
  21. Zakup tego micela od Garniera ostatnio chodzi mi po głowie:-) chyba się na niego skuszę i ja:-) a ile za niego zapłaciłaś?:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie nie pamiętam ale coś koło 18 złoty, ale ma 400 ml, więc się opłaca!:)

      Usuń
  22. świetne zakupy :-)
    też mam nadzieję, że kwadratowe płatki Carea wejdą na stałe do Biedronki, świetne są :-)
    na pewno też kupię płyn Garniera, bo dużo dobrego o nim czytałam, u mnie pomadka Kate 16 niestety wysusza usta, ale zawsze kładę pod nią coś nawilżającego i po problemie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bezpośrednio pod tą pomadkę nie nakładam żadnego balsamu, jednak często usta smaruje masełkami Nivea i są w świetnej kondycji:)

      Usuń
  23. Pomadka Rimmel nr 16 to mój wielki ulubieniec. Ciekawa jestem Twojego zdania na temat micela z Garniera.

    OdpowiedzUsuń
  24. Również lubię serię Kate z Rimmel i lakier 60sec :) A moim wielkim ulubieńcem jest zmywacz do paznokci z Isany, zużyłam już chyba z 5 opakowań :)

    PS. Na pewno będę tu częściej :) Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czekam na recenzję maskary bo zastanawiam się nad jej kupnem ;))

    OdpowiedzUsuń
  26. świetne zakupy :) mam jeden podobny lakier z Eveline,jutro go pokażę :)
    Zmywacz Isany zielony to też mój ulubiony :)
    Ciekawi mnie bardzo tusz Dolls Lash :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo fajne zakupy:)
    też kupiłam tą piankę od facelle oraz chusteczki od alterry:)
    ciekawi mnie ten tusz od wibo oraz lakier od rimmela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tusz polubiłam, a lakier moim zdaniem jest bardziej na lato, teraz stawiam na ciemne kolory.

      Usuń
  28. Ale dużo zakupów! Ciekawa jestem tych pędzli. A na płyn micelarny z Garniera też się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pędzle mam i polecam. Są rewelacyjne. I dobrze wiedzieć że w biedronce są duże płatki kosmetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płatki polecam, są naprawdę bardzo dobre a do tego tanie.

      Usuń
  30. Widzę że zakupowe szaleństwo no łaaadnie :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Obecnie używam płyn z Loreal, ale chyba skusiłaś mnie tym Garnierem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Loreal miałam i bardzo polubiłam, był świetny!

      Usuń
  32. Wiele z tych kosmetyków miałam :)) Ale Rimmel by Kate 16 to już legenda w blogsferze :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Widzę tutaj kilku moich ulubieńców jak SH czy Issana :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam tą samą szminkę z Rimmel'a i bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetne zakupy. Ten eyeliner bardzo lubię, jednak ostatnio przerzuciłam się na żelowe, więc poszedł lekko w odstawkę. Piankę z Venus lubię, jednak miałam wersję konwaliową. Jestem bardzo ciekawa pianki do higieny intymnej Facelle, więc poczekam na Twoją recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam też ten top matowy. W swoich zbiorach posiadam tez holo z Eveline, które uwielbiam, ale mam kolor fioletowo-szary. A tego Rimmelka to mam w pięknym fioletowym kolorze. Nie da sie ukryć, ze uwielbiam fiolet :)

    OdpowiedzUsuń