Obserwatorzy

poniedziałek, 29 października 2012

Pięknie pachnący... bubel!

Dziś mam dla Was recenzję pięknie pachnącego bubla! Zapach ma niesamowity, jednak działania brak. Pewnie większość z Was pomyśli, nigdy nie lubiłam avonu i tu kolejny przykład. A ja lubię avon i chętnie wracam do tych kosmetyków, ale do tego już na pewno nie powrócę nigdy.


Scrub do ciała Truskawka. Z masłem shea, proteinami mleka i witaminą E. Pozostawia skórę miękką i gładką. Sposób użycia: wmasować w ciało, zwracając uwagę na miejsca gdzie skóra jest przesuszona. Obficie spłukać. Stosować 2-3 razy w tygodniu.


Dziś recenzja będzie bardzo krótka: scrub ten jest mało wydajny. Właściwości ścierających nie ma żadnych, wyczuwalne są w nim drobinki które mi przypominają piasek. Pachnie pięknie, zapach jak dla mnie obłędny nie wyczuwam w nim żadnej chemii, ale na skórze nie utrzymuje się wcale. Do opakowania nie mogę się przyczepić, miękka tuba, łatwo otwierająca się. Nie spodziewałam się po nim spektakularnych efektów i ogromnego ścierania, ale łagodnego przyjemnego scrubu na co dzień, zawiódł mnie na całej linii, nie polecam!
Miałyście go? Co o nim sądzicie? Jakie scruby/peelingi polecacie?

27 komentarzy:

  1. Przynajmniej ładnie pachnie :) haha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha rzeczywiscie jest u gory ; ) nie wiem jak moglam nie zauwazyc :) co do avonu to mam inny peeling, ktory rowniez jest bublem, ale nawet zapachu nie ma przyjemnego. Z peelingami zaczelam w tym roku i najlepszy ze wszystkich byl Granat Bielendy (zielono-rozowe pudelko) Fajna jest tez Natura Joanna z tych malych kolorowych po 4 zl. A reszta które mialam to czyste zuo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całe szczęście, że do Avonu mnie nie ciągnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ufff, dobrze że to przeczytałam, bo zamierzałam kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam jestem wierna peelingowi z kawy :)
    PS obserwuję Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez jakos mimo wszystko wracam do Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapach fajny, dla mnie po prostu średniak ;) nic specjalnego :) ale też nic najgorszego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. niestety zgadzam się z Tobą...

    OdpowiedzUsuń
  9. ich scruby są kiepskiej jakości, kilka próbowałam i zawsze to samo :)
    ale zapachy zawsze mają nieziemskie !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mówiąc szczerze kupuję czasem dla samego zapachu.....

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że chociaż zapachem nadrabia :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja na większości rzeczy z avonu się niestety zawiodłam, a po ostatnich zakupach nie wiem, czy kiedykolwiek na coś się jeszcze skuszę ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Tego scrubu nie znam, ale bardzo lubię ten egzotyczny z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam go i widzę, że nie będę mieć wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Często zamawiam z AVON ale jakoś nie miałam okazji testować tego produktu. Chyba czas przejrzeć katalog :D

    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  16. ja uwielbiam peelingi z Joanny, tanie, super "zdzieraki", no i te owocowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj tak, zapach mi sie bardzo spodobał. Niestety lubię peelingi grubszoziarniste niż ten ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. trzeba się dobrze przyjrzeć żeby dostrzec te peelingujące drobinki ;) ja avonu nie lubię, więc kolejna negatywna recenzja mnie nie dziwi :D

    OdpowiedzUsuń
  19. no jak nie spełnia podstawowego działania to rzeczywiście bubel, szkoda tylko tego obłędnego zapachu co? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Będę pamiętać o tym żeby omijać go z daleka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja ogólnie za linią naturals z Avonu nie przepadam, zresztą większość ich peelingów jest słabych. Za to większość kolorówki... mrrrr - baja :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Osobiście nie przepadam za produktami z Avonu :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ogólnie lubię produkty z Avonu, między innymi żele pod prysznic czy produkty do stóp. A tego produktu akurat nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj zgadzam się.Lubię ich, ale niektóre ich produkty poza tym,że ładnie wyglądają i pachną, nie mają żadnego działania.Zapraszam do mnie na recenzję czegoś co dla odmiany świetnie działa:) http://lifegoodmorning.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Niestety efekt jak we wszystkich kosmetykach tej marki... Poza zapachem i pięknym opakowaniem, nie ma w nich dosłownie NIC!
    szkoda :(

    OdpowiedzUsuń