Zakupy to jedna z bardziej przyjemnych części dnia, w ostatnim czasie były do kupienia kosmetyczne pewniki które dobiły dna, jak i również kosmetyczne zachcianki. Miałam już nic nie kupować ale zarówno Rossman jak i Natura sprzysięgły się przeciwko mnie i wymyśliły świetne promocje, którym trudno się oprzeć mam już zrobioną swoją mini listę zakupów więc na pewno się wybiorę i na pewno kupię kilka rzeczy. No bo jak tu nie skorzystać z takich promocji?:)
W Wispolu kupiłam tylko najpotrzebniejsze kosmetyki, ale nie mogło się obejść bez jednej zachcianki jaką był lakier do paznokci Eveline z serii miniMax nr 804 o pięknym kolarowym kolorze. Kosztował około 5 złotych, wpada trochę w neon. Zarówno na paznokciach u rąk jak i u stóp wygląda rewelacyjnie. Moim ulubionym podkładem jest Revlon colorstay nr 180 sand beige do cery tłustej i mieszanej, kosztował nie całe 30 złotych. Świetnie kryje, utrzymuje się cały dzień i jest bardzo wydajny, to już moje kolejne opakowanie. Kolejny raz też sięgnęłam po odżywkę do paznokci Eveline 8w1 jedni je kochają, inni nienawidzą. Ja jestem w tej pierwszej grupie, u mnie sprawdzają się one świetnie. I stały bywalec szampon przeciwłupieżowy Green Pharmacy, śmierdziuszek ale świetnie walczy z łupieżem, nie kupuję żadnego innego szamponu.
Razem z moją przyjaciółką Agatą z bloga AtinaRuso skorzystałyśmy z promocji BingoSpa na dzień kobiet kiedy przy zakupie za 100zł dostałyśmy 50 zł rabatu, grzechem było nie skorzystać:) Ja skusiłam się na maskę do twarzy ze 100% olejkiem arganowym, która póki co trafiła do pudła z zapasami. Mandarynkowa kąpiel do skórek i paznokci to była fanaberia, czytałam o niej raczej przeciętne opinie, jednak strasznie mnie kusiła i ja jestem z niej zadowolona. Arganowa kuracja do włosów również trafiła do zapasów, a kuracja do włosów stałych i wypadających oraz po farbowaniu już znalazła się w denku:)
Kolej na zakupy katalogowe i Avon, moja baza z Hean się już skończyła więc sięgnęłam po zachwalaną na blogach bazę pod cienie z Avon. Ma fajną konsystencję, dobrze się rozprowadza na powiece, jednak czuję niedosyt, mam wrażenie że ta z Hean była lepsza. Seria planet spa była mi do nie dawna jeszcze nie znana, miałam do niej uraz po żelu do mycia twarzy z białą herbatą, ale zakochałam się w maseczce oczyszczającej i ciągle sięgam po więcej. Odżywczy peeling do rąk i stóp z masłem shea planet spa, sprawdza się całkiem nieźle ale bardzo drażni mnie jego mało przyjemny zapach. Maseczka nawilżająca do twarzy planet spa trafiła do zapasów.
Przy kolejnym zamówieniu z Avonu padło znów na serię planet spa i peeling do twarzy głęboko oczyszczający, mówiąc szczerze wcześniej nic o tym peelingu nie słyszałam, ale postanowiłam zaryzykować mam nadzieję, że okaże się dobrym zdzierakiem. Kolejna maseczka tym razem odświeżająca i to jest kandydat na ulubieńca kolejnych miesięcy. Zapach jest cudowny, bardzo relaksujący, maseczka zastyga na twarzy a skóra po niej jest bardzo gładka i przyjemna w dotyku.
Jak to zawsze bywa podczas zakupów nie mogło zabraknąć Rossmana, o tym że uwielbiam ich żele chyba wie już każda z Was. Ten jakoś mnie nie zachwyca zapachem, ale też nie zniechęca. Olejek pod prysznic Isana to mój ulubieniec i któreś z kolei opakowanie, mimo tego że zapach jest bardzo kiepski, to właściwości nawilżające są bardzo dobre. Wiele z Was zachwalało emulsję z IsanaMed z 10% mocznikiem, dlatego i u mnie w koszyku wylądował.
Co prawda moje lakierowe zbiory są dość pokaźne a i tak paznokcie maluję na te same kolory to do mojego lakierowego koszyczka wpadło kilka nowości Lovely classic nr 85 to już moja druga buteleczka tego lakieru, bardzo go lubię, ale minusem jest to, że szybko gęstnieje. Jest to ciemny lakier z mnóstwem mieniących się w słońcu drobinek. Kolejno mój pierwszy lakier z Essence colour go 167 candy love, widziałam go na jakimś blogu i bardzo mi się spodobał jednak na moich paznokciach to nie jest to. Również na blogu widziałam piękną brzoskwinkę Sensique nr 181 na moich paznokciach wytrzymuje z nim tylko godzinę i zaraz go zmywam bo na moich paznokciach mi się nie podoba.
Podczas zakupów nie mogło zabraknąć też maseczek. Tych z Perfecty nie znam i zawsze przechodziłam koło nich obojętnie. Natomiast po te z Ziaji bardzo często sięgam i jestem z nich zadowolona. Kupiłam również maskę do stóp w formie skarpetek, po która na pewno sięgnę jeszcze nie raz.
Miałyście coś z tych zakupów? Jak u Was ostatnie zakupy, małe czy duże?:)
Podczas zakupów nie mogło zabraknąć też maseczek. Tych z Perfecty nie znam i zawsze przechodziłam koło nich obojętnie. Natomiast po te z Ziaji bardzo często sięgam i jestem z nich zadowolona. Kupiłam również maskę do stóp w formie skarpetek, po która na pewno sięgnę jeszcze nie raz.
Miałyście coś z tych zakupów? Jak u Was ostatnie zakupy, małe czy duże?:)
no ja niestety ubolewam, ze nie mogłam skorzystać z pierwszego etapu promocji, ale może uda mi się coś upolować w pozostałych :) choć nie powiem, ale najbardziej lubię korzystać z promocji pierwszej :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno jeszcze wybierzesz coś dla siebie:)
UsuńKażda z nas ulega ;). Odżywka z Eveline czyni u mnie cuda, gdyby nie ona, chyba nie mogłabym zapuścić dłuższych paznokci. Posiadam emulsję z 5% mocznikiem od Isany, ale tą też chętnie wypróbuję :D.
OdpowiedzUsuńU mnie ta odżywka również czyni cuda.
UsuńJa tez nie umiem:D a akurat zapach tego peelingu bardzo lubie :D
OdpowiedzUsuńświetne nowości :) mandarynkową kąpiel z BingoSpa też będę niedługo miała :)
OdpowiedzUsuńRównież nie potrafię powstrzymać się przed zakupami czego dowodem będzie kolejny haul :(( Osobiście bardzo lubię maseczki do twarzy z Avonu, jako jedne z nielicznych produktów tej firmy przypadły mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJa z maseczkami dopiero się zapoznaje, ale ogólnie już jestem na tak:)
UsuńJa też nie umiem powstrzymać się przed zakupami niestety - chociażby malutki lakier do paznokci ale muszę sobie kupić kiedy wchodzę do drogerii :) fajne zakupki poczyniłaś :) olejek z Isany mam używam i chwalę sobie jego działanie ale odżywki Eveline 8 w 1 nigdy więcej......
OdpowiedzUsuńA u mnie ta odżywka sprawdza się świetnie, moje paznokcie dzięki niej są długie i mocne!
UsuńTen balsam z Isany Med tak mnie kusił, że specjalnie przywiozłam go z Polski ;) Wcale się nie dziwię, że uległaś takim świetnym okazjom.
OdpowiedzUsuńTY niedobra!
OdpowiedzUsuńCzasami można sobie pozwolić na większe zakupy :D . Mam ten lakier z essence , jego kolor jest świetny ! ;)) .
OdpowiedzUsuńA na moich paznokciach nie do końca mi się podoba, ale dam mu kolejną szansę.
UsuńMam szampon z GF również uważam ze jestem bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńZaszalałaś na tych zakupach:)
:*
Ile fajnych lakierów ;) Zaciekawił mnie minimax ;D Chętnie zobaczę go na Twoich pazurkach :D
OdpowiedzUsuńMoże pokażę:)
Usuńach te promocje!:D
OdpowiedzUsuńtylko przy odzywce uważaj na skórki, żeby na nie nie dostał się lakier, bo ja malowałam jakoś miesiąc temu i mi się polało i do tej pory mam taka brzydką skórkę przy jednym palcu. Dodatkowo ciężko się zmywa tę odżywkę.. Ale na paznokciach wygląda bardzo ładnie i świeżo :)
U mnie ta odżywka zmywa się bezproblemowo.
UsuńBardzo ładne kolory lakierów :) Te promocje zrujnują mój portfel ;)
OdpowiedzUsuńOj mój też, ale strasznie trudno się oprzeć:)
UsuńDużo fajnych nowości :-))
OdpowiedzUsuńWidzę, że zakupy udane :) Ostatnio też sporo dobrego naczytałam się o tej bazie pod cienie z Avonu i chyba sama się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie mam co do niej mieszane uczucia.
UsuńJa też się skusiłam na Revlona w rossku :)
OdpowiedzUsuńplanet spa uwielbiam te maseczki i cala ich serie ! co do bazy tez mam i jest okej z avonu, i zele rosmanowskie tez uzywam sa tanie i fajne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Niedzielnie i życzę udanego tygodnia :))
Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga
Revlon chodzi za mną długi czas, a olejek do ciała Isana z melonem jest swietne ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj podkład z Revlon to mój ulubieniec, jak dla mnie jest genialny.
UsuńJa mam póki co odwyk od zakupów! Za dużo kupuję, pełno kosmetyków czeka na swoją kolej, najpierw musze je zużyć :)
OdpowiedzUsuńMi zapasy stopniały, dlatego pozwoliłam sobie na małe szaleństwo.
Usuńmaseczki z Perfekty są super, szczególnie ta aloesowa pięknie nawilża :)
OdpowiedzUsuń:) Dziś na blogach czytam o samych nowościach zakupowych... a mnie coraz bardziej kuszą większe zakupy :)
OdpowiedzUsuńNależy się nam kobietą :)
No oczywiście!:)
UsuńSporo u ciebie tego. Ja wybieram się jutro do Natury i Rossmana po tusz, a do Natury jeszcze nie wiem po co:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy, niestety ciężko się powstrzymać przed nabywaniem nowych rzeczy
OdpowiedzUsuńTeżzamówiłam maseczki z Avon Planet Spa i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie spiszą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam się z produktami GP :-)
OdpowiedzUsuńo kurcze niezłe zakupy ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! Ciekawa bardzo jestem maseczki z BingoSpa z olejem arganowym, ponieważ mam z olejem winogronowym i bardzo sobie ją chwalę :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta z olejem winogronowym się nie sprawdziła, nie polubiłam się z nią.
UsuńO widzisz, to teraz nie będzie mnie już kusić :)
UsuńZakupy faktycznie pokaźne, jednak jak widzę same najpotrzebniejsze. Ja dziś poszłam do rossmana i popłynęłam wydalam 170 zł:p
OdpowiedzUsuńJednorazowo takiej kwoty jeszcze nigdy nie wydałam:)
Usuńdość spore zakupy :) ale co tam :d ja też sobie ostatnio pozwoliłam na przyjemności :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej bazy pod makijaż, słyszałam o niej same pozytywy. Olejek Isana uwielbiam, obecnie używam :) Podoba mi się lakier Eveline :)
OdpowiedzUsuńświetne nowości! ja szampony z GP lubię, ale kupuje inne wersje : p
OdpowiedzUsuńJa kupuję tylko tą wersję, miałam raz do włosów zniszczonych ale się nie sprawdziła.
Usuńja też ostatnio poszalałam na zakupach ;) chyba powinnyśmy założyć jakąś grupę wsparcia ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się!:)
UsuńCałkiem spore zakupy :)
OdpowiedzUsuńOd dawna ciekawi mnie ta kuracja do włosów Bingo SPA :)
OdpowiedzUsuńRevlon to mój hit dopiero jakiś czas temu zamieniłam go na coś innego :) ale na pewno do niego wrócę!
OdpowiedzUsuńJa ciągle do niego wracam, to taki mój pewnik!
UsuńChciałabym przetestować u siebie tą odżywkę Eveline do paznokci, ale jakoś się boję, bo naczytałam się w internecie różnych strasznych rzeczy ;) Bardzo lubię maseczki do twarzy z Avon Planet Spa. Kiedyś mieli też taki fajny peeling do rąk w zielonej tubce, jakiś śródziemnomorski z oliwą z oliwek i był świetny, szkoda że go wycofali.
OdpowiedzUsuńTeraz jest jakaś inna wersja takiego peelingu, ale pachnie średnio. A co do Eveline to u mnie sprawdza się ta odżywka genialnie i nie zmienię ją na żadną inną. Może spróbuj stopniowo i obserwuj reakcję, może akurat pokochasz ją tak jak ja:)
UsuńWłaśnie też mam bazę z Avonu w zapasach, oby się okazała fajna :)
OdpowiedzUsuńJak patrze na produkty Bingo Spa od razu myślę o ich wytrysku :D
OdpowiedzUsuńKupowałam ją jeszcze przed tą sławną kampanią, jak to mówią dla firmy nie ważne jak się o nich mówi, byle się mówiło, więc osiągnęli cel.
Usuńszalejesz na dobre:)
OdpowiedzUsuńTeraz już staram się powstrzymać:p
UsuńBardzo lubię podkłady z REVLON - fantastycznie współpracują z moją cerą :)
OdpowiedzUsuńsporo tych nowości :D
OdpowiedzUsuńheheh ja też wczoraj zaszalałam w Naturze ;) mam tą zieloną maskę do włosów z BingoSpa i sobie chwale:)
OdpowiedzUsuńale super zakupy :) uwielbiam revlon Colorstay i wrócę do niego zimą :)
OdpowiedzUsuńbardzo zainteresował mnie ten ciemny lakier Lovely z drobinkami-on jest czarny? muszę go poszukać w Rossku :)
Tak jest czarny, a w słońcu lub pod światło widać w nim takie brązowo-złote drobinki. Choć za drobinami nie przepadam ten jest naprawdę piękny i mieni się tylko w słońcu.
UsuńEveline mini max są fajnie ;)
OdpowiedzUsuńChyba wyczyściłaś portfel do zera :D Świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńOj tak mój portfel nie jest zadowolony, a jeszcze te promocje w rossman:(
UsuńJa bardzo lubię avonową maseczkę błotną :)
OdpowiedzUsuńa ta maska--skarpetki do stóp mnie zainteresowała ;p
Bardzo udane zakupy, jak widać, mam ochotę na Isanowe kosmetyki, jeszcze żadnego ich kosmetyku nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPlanet Spa Avonu bardzo lubię :)
Nich Ci dobrze służą :)
Koniecznie wypróbuj Isane, mają bardzo dobre i tanie kosmetyki, ja je bardzo lubię!:)
UsuńPrzez te ostatnie duże promocje w drogeriach, wciąż robię kosmetyczne zakupy ;P
OdpowiedzUsuńMam tę bazę z Avon (to moja pierwsza ever) i jakoś tak nie jestem do niej przekonana...szampony z GP uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNo ja też nie do końca jestem z niej zadowolona.
UsuńJa niestety naleze do drugiej grupy jesli chodzi o eveline :/
OdpowiedzUsuńNo szkoda, wiem że wielu dziewczynom zrobił bardzo dużo szkody, u mnie spisuje się rewelacyjnie.
UsuńOch ach ... udane zakupy ;)
OdpowiedzUsuńO... sporo tego :)
OdpowiedzUsuńWidze były udane łowy :)
Mnie tez skusily promocje Rossmanowo-Naturowe,ale u mnie tradycyjnie-tylko kolorowka:) ja niedlugo bede chyba jesc ja:) revlon to swietny podklad,choc ja nie moge uzywac go na codzien,pomijajac ze nie ma dla mnie dobrego odcienia to niestety zle wplywa na moja cere.Stosuje go jednak na innych na okolicznosciowe makijaze i jest super:)
OdpowiedzUsuńJa też poszalałam z kolorówką w ostatnim czasie, a revlon też używam od czasu do czasu, zawsze sprawdza się idealnie!
UsuńMiałam ostatnio okazję wypróbować revlon CS i zakochałam się w nim. Lubię maseczki z Avonu, a masek Bingo SPA boję się, dużo osób przeproteinowało nimi włosy. a znając moja nadgorliwość, na pewno też bym to zrobiła;)
OdpowiedzUsuńCiekawe i spore zakuoy, czesc z tych produktów znam, części nie. Kiedyś nałogowo kupowałam kosmetyki avonu ale teraz juz od roku nie jestem konsultantka i dobrze mi z tym. Zawsze cos mnie kusilo, a potem tylko placic trzeba bylo, a kosmetykow przybywalo i przybywalo. Teraz najważniejszy jest dla mnie sklad i właściwości kosmetyku i wiele opakowan odkladam z powrotem na półkę w drogerii.
OdpowiedzUsuńNawilżające maseczki z Perfecty miałam i sie u mnie sprawdziły. 8w1 wysuszyła mis skórki na wiór ;(
OdpowiedzUsuńfajnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń