Wyjątkowo lekki i ultra delikatny biały
puder sypki tworzy niewidzialną warstwę, która skutecznie matuje skórę i
utrwala wcześniej nałożony podkład, aby makijaż wyglądał świeżo przez
cały dzień. Najlepszy efekt uzyskasz nakładając puder ryżowy za pomocą
puszka.
Ryż ma bardzo duże zdolności absorpcyjne, dzięki czemu skutecznie pochłania sebum i matuje skórę na wiele godzin. Mikroskopijne, lekko transparentne cząsteczki pudru nie posiadają właściwości kryjących, czyniąc produkt bardzo uniwersalnym.
Puder ten jest zamknięty w dość kiepskim jakościowo pudełeczku. Napisy się ścierają, a dodatkowo nie nadaje się do noszenia w torebce. Podejrzewam, że przy pierwszym upadku opakowanie mogłoby pęknąć. Opakowanie mieści 5g pudru i był dołączony do niego puszek, ale ja go nie używałam, ponieważ wolę pędzel. Jest niesamowicie wydajny, używam go już kilka miesięcy, a zostało go jeszcze dużo.
Puder jest świetnie zmielony, nie ma żadnych zbitych grudek. W pudełeczku puder jest biały, ale na twarzy staje się transparenty, dopasowuje się do koloru skóry i nie bieli. Bardzo dobrze utrwala makijaż i matuje. Moją mieszaną skórę matuje do 5-6 godzin bez żadnych poprawek. Zapach ma dziwny, nie wiem do czego go przyrównać, ale na szczęście po nałożeniu na twarz jest niewyczuwalny. Trzeba pamiętać że dziewczyny mające skórę suchą, muszą z nim uważać bo może ją dodatkowo wysuszyć. Ja go polecam, u mnie sprawdził się świetnie!
A Wy co polecacie z Marizy? Jakie pudry matujące lubicie?
Pudry sypkie zazwyczaj się nie nadają do noszenia w torebce, od tego są kompakty. Ja jeśli będę miała okazje to pewnie się skusze aby wypróbować ten zachwalany w internecie produkt.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że pudry sypkie do torebki się nie nadają bardziej sprasowane i w dobrych opakowaniach jak najbardziej :)
UsuńTo fakt, jednak to opakowanie dodatkowo wykonane jest z dość kiepskiego plastiku.
UsuńMam go i u mnie też sprawdza sie bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTen puder kusi mnie od dawna, jednak jakoś nie mogę się zdecydować w końcu na zakup:)
OdpowiedzUsuńAle w końcu jak się zdecydujesz to nie powinnaś żałować!:)
Usuńja teraz używam transparentnego pudru z kobo :) ale o tym słyszałam już trochę dobrego
OdpowiedzUsuńTeż używam tego pudru :) A o tym ryżowym z Marizy przyznam, że nie słyszałam, ale teraz jestem ciekawa.
Usuńw takim razie już wiem czego szukać;)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona!:)
UsuńWydaje się być super!
OdpowiedzUsuńJa mam też biały puder pułkowy z Oriflame i do każdej sesji go używam świetny produkt jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńJa z Oriflame jeszcze nie miałam nic.
UsuńZ produktów Marizy niewiele produktów mnie kusi, ale ten puder akurat tak. Czytałam o nim już dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńja również słyszałam o nim wiele dobrego :)
UsuńCiekawe czy u mnie sprawdziłby się równie dobrze.
OdpowiedzUsuńMusiałabyś sprawdzić na własnej skórze, ale ja polecam!:)
Usuńnie za bardzo znam tą markę, więc nic nie polecę. Puder wygląda łakiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jeden minus, że Mariza jest słabo dostępna i to firma katalogowa.
UsuńZamierzam go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego pudru. Aktualnie używam dalej bambusowego z BU i on mi się chyba rozmnaża w pudełku, bo wykończyć go nie mogę :D
OdpowiedzUsuńIch wydajność jest świetna!
UsuńCzyli matuje naprawdę nieźle ;) Fajnie, że jest transparentny i nie bieli ;)
OdpowiedzUsuńnieźle matuje, tak mi się właśnie pudry ryżowe kojarzą.. z bardzo dobrym, długim matem :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale na puder może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że pudełeczko tak samo się fatyguje jak w przypadku pudru z Max Factora.
OdpowiedzUsuńNo opakowanie to jego słaba strona.
UsuńNie miałam go nigdy, ale własnie słyszałam,że mocno matuje.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy puder ja w sumie teraz coś sypkiego poszukuję - może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona!
UsuńCiekawi mnie jak sprawdziłby się na mojej twarzy :).
OdpowiedzUsuńw tym momencie mam puder Kryolanu, bo choć czaiłam się na ten, naprawdę słabo jest z ich dostępnością i zdecydowałam się na Anti-shine, który kupiłam bez problemu
OdpowiedzUsuńNo niestety dostępność jest kiepska.
Usuńnie lubiem go ;D
OdpowiedzUsuńznam i uwielbiam ♥ używam już kolejnego opakowania i właściwie to mogę się podpisać pod Twoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńteraz mam ochotę wypróbować jeszcze bambusowy, bo jest w kompakcie i ma się pojawić od listopada
Ja bambusowy mam z Hean:)
Usuńmyślałam o tym żeby go spróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zakupić jakiś puder, bo mój już się kończy, a bez zmatowienia ani rusz :D
OdpowiedzUsuńTez delikwent zapowiada się obiecująco :)
chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję bo zastanawiałam się czy go kupić. Szkoda że opakowanie pozostawia wiele do życzenia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo opakowanie jest kiepskie, ale za to działanie super:)
UsuńMam suchą skórę, więc unikam matujących kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTen mógłby Ci dodatkowo jeszcze ją przesuszyć.
UsuńMiałam ten puder i polecam! :) Jest rewelacyjny, długotrwale matuje i przede wszystkim nie ma problemu z doborem odpowiedniego odcienia. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic od nich nie miałam - zupełnie mnie ta firma nie kusi...
OdpowiedzUsuńProblem jest głównie z dostępnością tej firmy.
UsuńZnalazłam go w torbie po jakimś spotkaniu : ) Muszę lepiej go obejrzeć : )
OdpowiedzUsuńKoniecznie go wypróbuj!:)
Usuńja obecnie też używam sypkiego tylko że z Paese :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim też dobre opinie.
Usuńlubię pudry ryżowe :) ja używam z kryolana
OdpowiedzUsuńja obecnie używam bambusowego z jedwabiem :)
OdpowiedzUsuńMam też bambusowy ale z Hean.
Usuńmiałam dużo kosmetyków z marizy ale tego pudru nie miałam choć przydalby mi się ;)
OdpowiedzUsuńJa marize dopiero poznaje.
Usuńmuszę go w takim razie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńrzadko kiedy uzywam sypkich pudrów
OdpowiedzUsuńA ja się przekonałam do pudrów sypkich ostatnio.
Usuńjeśli dobrze matuje to jestem na tak:)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńZnalazłam go w shinyboxie i ciekawa jestem jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMam z Paese puder brązujący; tez ma dziwny zapach i kiepskie opakowanie, za to trzyma sie świetnie i ma fajny kolor.
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i byłam z niego bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuń