Projektu denko nie było jeszcze u mnie ani razu, a zakupów ciągle przybywa. Jest to już któryś z kolei post zakupowy, ale przecież nic się nie zmarnuje:) A reklamówka z produktami które już się skończyły zaczyna robić się pełna, więc najpierw pokażę Wam co kupiłam, a nie długo pojawi się deniutancki post z denkiem. Zakupów troszkę się uzbierało, więc zaczynajmy:
To pierwsza część zakupów: po mojej pierwszej dwufazówce Z Bielendy która uwielbiam, postanowiłam dalej pójść tym śladem i kupiłam Bielenda Avokado oczy wrażliwe i Marion delikatny płyn do demakijażu oczu. W drogerii Wispol kupiłam zestaw Naturalny krem oliwkowy i Naturalny oliwkowy krem do rąk i paznokci za 3,99! Zawsze w torebce noszę nawilżające chusteczki, które mają tysiące zastosowań, teraz wybór padł na rossmanowsie chusteczki. I lakiery do paznokci: z najnowszej limitowanki Essence breaking dawn nr 04 i już mogę powiedzieć, że się nie polubiliśmy strasznie ciężko mi się z nim współpracuje. Kolejny kupiłam w sklepie chińskim za 3 złote, bardzo lubię takie delikatne odcienie Safari nr 338, i ostatni już którym się zachwycałam na Waszych blogach Wibo nr 5.
Wreszcie kupiłam peeling Tuttu Frutti jest teraz na nie promocja w Naturze i kosztują 10,99zł:) Moje ulubione maszynki do golenia z Lidla, których już nie zamienię na żadne inne, mają 20 wymiennych wkładów, 3 ostrza, wymienną główkę i kosztują chyba koło 16 zł. Korektor essense Stay concealer i również z essnece eyeliner w pisaku 100% splash-proof
I na koniec dwie szminki nudziak od Wibo nr 05 i moja pierwsza czerwień z Miss Sporty nr 053
Macie któryś z tych produktów? Co o nich myślicie? I jak Wasze listopadowe zakupy?
Obserwatorzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moje szufladki
Archiwum bloga
-
►
2014
(59)
- ► października (4)
-
►
2013
(94)
- ► października (8)
Też muszę zaopatrzyć się w kremik do rąk :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten eyeliner byłam z niego zadowolona ale słabo się trzymał na powiece:) No i długo leżał i wyschł. :) Zapraszam do siebie i do oceniania dziewczyn:)
OdpowiedzUsuńcudna ta pomadka z Wibo, oglądałam ostatnio, ale nie mogłam się zdecydować. teraz wiem, że wezmę tą;) huehuehuehue!
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś ten Eliksir z Wibo? Ja nigdzie nie mogę ich znaleźć :(
OdpowiedzUsuńMusisz sprawdzać szafę Wibo w moim Rossmanie do nie dawna była strasznie marnie wyposażono, a gdy byłam ostatnio było w niej wszystko!
Usuńmyślałam o tej pomadce z wibo ;)
OdpowiedzUsuńnie lubi zapachu tych kremów z oliwką z ziaji :)
jeśli mogłabyś, to pokaż, jak wygląda czerwień od Miss Sporty na ustach. :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego płynu MArion :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zakupy :) Mam pomadkę Wibo 05 i jestem ciekawa Twojej opinii na jej temat :)
OdpowiedzUsuńJa nie zbieram denek, bo zwyczajnie nie mam na nie miejsca :P
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej szminki co jest na ostatnim zdjęciu po lewej
OdpowiedzUsuńkosmetycznych zakupów nigdy za wiele... ;D
OdpowiedzUsuńboże jaka piękna czerwień ♥ coś takiego szukam wpadającego w koral.
OdpowiedzUsuńużywałam kremu z ziaji oliwka,byłam zadowolona. Bardzo dobrze nawilżał skóre.
pozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
Ja dziś kupiłam sobie właśnie szminkę Wibo, ale w mega ciemnym śliwkowym kolorze :) mam ją właśnie na ustach :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobaja kolory Twoich pomadek.. :)
OdpowiedzUsuńPomadka z Wibo ma piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu cały czas myślę o kupnie peelingu Tutti Frutti. Napisz czy jest dobry? Czy warto go kupić??
OdpowiedzUsuńPolecam również mojego i mojej przyjaciółki bloga http://swiatprzyjaciolek.blogspot.com/ :)
Będziemy również wdzięczne za jakieś komentarze!
Pozdrawiam:)
kremy z Ziai- oliwa z oliwek są super :) mega nawilżające.. A mnie kusi ta pomadka wibo- super kolor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, może się przyłączysz do akcji?:)
OdpowiedzUsuńFajny blog :):), dodajemy do obserwowanych?
OdpowiedzUsuńU nas za to, ze obserwujesz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
Pozdrawiam, Marta
www.modelsoutfit.blogspot.com
Ta czerwona pomadka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńlubię te oliwkowe kremy z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie. Do wygrania fajne nagrody, przewiduje nagrody pocieszenia :) http://pissing666.blogspot.com/2012/11/organizujemy-rozdanie.html
Nie ma,to jak dobre zakupy - zawsze potrafią poprawić humor :)
OdpowiedzUsuńZakupy, ehhh... nie ma nic przyjemniejszego ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te płyny dwufazowe Bielendy
oj zakupy, zakupy :D aż uśmiech ciśnie się na buzię :D jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądały lakiery na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNie lubię płynów dwufazowych, bo dają mi uczucie tłustych oczu :D
OdpowiedzUsuńSzminka Wibo wygląda bardzo kusząco.
Pozdrawiam i obserwuję ;)
też skusiłam się na ta dwufazówkę z bielendy z avokado...ale jest troche tłusta
OdpowiedzUsuń2fazowke z bielendy polubilam, chociaz nadal wkurza mnie jej tlusty film...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kilka lakierów z tej nowej kolekcji Wibo, nie mogę się doczekać, aż będę w Rossmannie i przyjrzę im się bliżej :)
OdpowiedzUsuńMam krem do twarzy oliwkowy z ziajki i bardzo fajnie nawilza:) przymierzałam się ostatnio do kremu do rąk, no ale jakos tak nie mogę się przekonac do zapachu;P Jedną pomadkę z miss sporty mam, ale bardzo szybko znika z ust :(
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zakupy ,
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że z Wibo jest nudziakowa pomadka , ta z miss sporty zapowiada się rażąco ,
daj znać jak spisuje się eyeliner w pisaku ?
nie cierpię maszynek do golenia:P
OdpowiedzUsuńWidzę, że kupiłyśmy ten sam lakier Wibo!:)
OdpowiedzUsuńjaka piękna czerwień ! kosmetyków nigdy za wiele ! :D
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńNudziak z wibo meeega! ;o gdzie kupiony? ;) Obserwuje;p
OdpowiedzUsuńszampon radical mi również mega poplątał włosy, więc wiem o czym piszesz :)
OdpowiedzUsuńgenialne zużycia, gratuluję :)
Ja chyba też skuszę się jeszcze na tą szminkę z wibo :)
OdpowiedzUsuńMam ten korektor z Essence, jest całkiem w porządku :D
OdpowiedzUsuńmuszę zwrócić uwagę na te maszynki, jak będę w Lidlu, cena jak najbardziej zachęcająca. A pomadkę z Miss Sporty miałam kiedyś i była całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuń