Obserwatorzy

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kolejne dno...

Dziś kolejnym razem projekt denko, mam wrażenie że coraz lepiej mi to denkowanie idzie i coraz szybciej zapełnia się denkowa torba. A już w kolejnym poście pokażę Wam co nowego kupiłam ostatnio i trafiło się kilka perełek dosłownie za grosze!
Jak widać torba wypełniona jest po brzegi, a to żeby puste opakowania właśnie w niej lądowały, to już weszło mi w nawyk.
Standardowy punkt każdego denka i zakupów to szampon przeciwłupieżowy z Green Pharmacy klik to mój hit. Ciężko znaleźć mi dobry szampon który się sprawdzi i nie spowoduje łupieżu, mam z tym ogromny problem;/ Kolejna maska z Joanny z olejkiem arganowym, taki po prostu zwyklak, raczej już do niej nie wrócę. I w kwestii włosowej ostatni już lakier do włosów bardzo mocny Hegron. Na co dzień nie używam w ogóle lakieru do włosów, za to na większe wyjścia ten lakier jest strzałem w 10, a dzięki niemu każda fryzura wytrzyma do białego rana, na pewno go jeszcze kupię.
Delikatny żel do mycia twarzy z Green Pharmacy klik okazał się być ogromnym bublem i do twarzy z pewnością się nie nadaje, ja go będę omijać z daleka. Za to tonik bezalkoholowy z Melisą z Urody klik już zakupiłam ponownie i będę do niego na pewno wracać. Antyperspiranty z Garniera gości u mnie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni, już kupiłam kolejny jednak inny wariant, dla mnie okazał się być naprawdę fajny.
W tym denku wyjątkowo nie zagoszczą żele z Isany które nadal uwielbiam i do których wracam, jednak jest tu Olejek pod prysznic Isana który już nie raz u mnie gości. Mimo nie zachęcającego tranowatego zapachu, bardzo fajnie nawilża, dlatego często do niego wracam. Kremowy żel z Joanny Dojrzała marakuja bardzo przyjemny żel, dobrze myje, pieni się i bardzo ładnie pachnie, może jeszcze kiedyś kupię. Hypoalergiczny żel pod prysznic Melisa Biały Jeleń też spełnia bardzo dobrze swoje podstawowe funkcje. Ostatni to żel BeBeauty z biedronki pachnie trochę po męsku, nie do końca spodobał mi się jego zapach.
Płyn do higieny intymnej Facelle lubię te płyny sprawdzają się całkiem nie źle, jednak próba mycia nim moich włosów okazała się klapą na całości! Pianka do higieny intymnej z Green Pharmacy  okazała się być świetna! Pachnie bardzo delikatnie, jest wydajna, świetnie się spisuje! Na pewno będę do niej wracać. I chusteczki do higieny intymnej z Cleanic u mnie sprawdziły się dobrze, duży plus za tak otwierane opakowanie i bardzo ładny zapach.
Płyn do płukania jamy ustnej Listerine Zero to zdecydowanie mój ulubiony płyn, o odświeżającym, a nie drażniącym "smaku". I zmywacz do paznokci Isana kupuję go zawsze i przelewam do pojemniczka po zmywaczu z Biedronki z pompką, wygoda plus dobre działanie w jednym.
Pianki go golenia idą u mnie jak świeże bułeczki, zużywam w zastraszającym tempie. Pianka z Venus żurawinowa i pianka brzoskwiniowa z Isany obie przypadały mi do gustu i ciężko określić mi wydajność, jednak myślę, że ta z Venus była bardziej wydajna. Obie bardzo ładnie pachniały i dobrze się sprawdziły, będę do nich wracać.
I to na tyle w temacie denkowym, miałyście któryś z tych kosmetyków, co o nich sądzicie? I jak Wam poszło denko?

46 komentarzy:

  1. uwielbiam ten zmywacz!:) ja mam żel do golenia z isany i bardzo polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a u mnie się dobrze sprawdziła maska z olejkiem arganowym:)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie Facelle zdaje egzamin przy myciu włosów, choć co jakiś czas muszę robić przerwę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie do włosów kompletnie się nie sprawdził

      Usuń
  4. ja też lubię ten płyn do higieny intymnej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten żel do face z gp to dziadostwo :D a pianka z venus lajkyt, lajkyt ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak ten żel jest okropny! Niby ma nie powodować przesuszenia a moja skóra po nim to jedna wielka sahara - nigdy więcej!

    OdpowiedzUsuń
  7. o spore denko, ja jakoś nie umiem się zmobilizować by zbierać opakowania, tym bardziej że lubię mieć otwartych po parę kosmetyków a ich zużywanie wydłuża się przez to ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam, ale staram się mobilizować i nie otwierać wszystkiego, a wykańczać co otwarte

      Usuń
  8. Chciałabym wypróbować olejek pod prysznic z Isany, jednak ciągle brakuje go na półkach i nigdy nie mogę dorwać;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim Ross też był problem z dostępnością tego olejku, ale teraz już zawsze jest na półkach, trzeba polować:)

      Usuń
  9. Nawet spore to denko , u mnie z denkiem ciężko , bo nic mi się ie kończy ;D .

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo tego;) zmywacz Isany uwielbiam, kupuję go już bardzo, bardzo długo;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od jakiegoś czasu też ciągle po niego sięgam:)

      Usuń
  11. też w tym miesiącu użyłam zmywacza z isany:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spore denko jak dla mnie to bardzo dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też nie polubiłam metody mycia włosów płynem Facelle. Klapa na całej linii z tego wyszła. Obie pianki do golenia należą do moich ulubieńców. A zmywać Isany to już mój stały towarzysz :) Dobrze Ci poszło zużywanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękno denko:) I też lubię ten olejek Isany, zapach wcale mi nie przeszkadza:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Spore denko:) fajne produkty :) też mam lakier Hegron :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hegron jest super! Korzystam z niego na praktykach i świetnie sobie radzi z włosami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam go zawsze na większe imprezy i daje 100% skuteczności, że fryzura wytrzyma do rana!

      Usuń
  17. Spore denko :) Gratuluję zużyć :D
    Ja miałam jedynie szampon GP ale akurat nie przeciwłupieżowy..

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię męskie zapachy, więc może ten żel pod prysznic by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  19. och denko spore, ale to dobrze :)) ale nic z Twojej listy nie miałam, przynajmniej ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten szampon przeciwłupieżowy GP, ale jeszcze czeka w zapasach :) Teraz używam ich rumiankowego żelu do higieny intymnej, fajnie się sprawdza, może następnym razem skuszę się na piankę :) I też kocham tonik Melisa, ale na razie zdradzam toniki z wodą termalną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja piankę bardzo polubiłam i polecam wypróbować:) Tylko ciężko jest z jej dostępnością niestety;/

      Usuń
  21. Denko spore ja z niego miałam parę rzeczy i jakoś średnio jestem zadowolona z Isanowskiej pianki do golenia :/

    OdpowiedzUsuń
  22. gratuluję zużyć:) widzę nawet kilka znanych mi kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale miałaś olejek z isany o melonowym zapachu? :) (bo ten co widze na Twoim denku to jest zwykły olejek:))

    Piankę z isany tez często używam. :) Lubię ją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak miałam już kiedyś wcześniej ale zapach mi się nie spodobał.

      Usuń
  24. duże denko :) obecnie mam też ten zmywacz do paznokci, który już powoli mi się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sporo kosmetyków zużyłaś:)
    Ja z przedstawionych przez Ciebie kosmetyków miałam tylko Płyn do higieny intymnej Facelle.

    OdpowiedzUsuń
  26. Muszę się w końcu zdecydować na zakup tego żelu pod prysznic z Białego Jelenia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam ten lakier z Hegronu, ale zawsze bałam się go wypróbować, a mimo to czytam same pozytywne opinie. Mam za tydzień wesele u znajomych więc może wreszcie przetestuję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na taką okazje ten lakier na pewno świetnie się sprawdzi!

      Usuń
  28. Zmywacz Isany jest moim ulubionym :) Za to ten z Biedronki, z pompką, w ogóle się nie sprawdza :/

    OdpowiedzUsuń
  29. niewiele miałam z tych rzeczy, ale denko imponujące :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam wiele z tych kosmetyków ;) Żel Hegron również oceniam na ocenę bardzo dobrą ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Konkretne denko :D Pianka z Venus żurawinowa lubię i jest faktycznie bardzo wydajna :)
    co tam kupiłaś dobrego? :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładne to Twoje denko. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam ten zmywacz. Piankę też miałam, świetnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne Twoje denko, znam tylko zmywacz z Isany:)

    OdpowiedzUsuń