Antybakteryjny żel do mycia rąk eliminuje
bakterie bez użycia wody. Wzbogacony w wyciąg z aloesu i prowitaminę B5
zapobiega nadmiernemu wysuszaniu skóry rąk, pielęgnuje ją , odżywia i
chroni.
Skład: Alcohol Denat., Aqua, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf, Triclosan, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine.
Skład: Alcohol Denat., Aqua, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf, Triclosan, Parfum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine.
Żel zamknięty jest w przezroczystej buteleczce, jest malutki ma 50 ml. Więc nie zaciąży w naszej torebce, można go zabrać wszędzie, a nawet schować w kieszeni kurtki. Zamknięcie na tego typu produkt jest idealne na "klik", przez co mamy po pierwsze wygodę użycia. A po drugie mamy pewność, że nie otworzy się nieproszony i nie narobi bałaganu. W zapachu wyczuwalny jest alkohol, ale na samym początku aplikacji, później na dłoniach utrzymuje się zapach aloesu.
Świetnie oczyszcza, odkaża i dezynfekuje. Jest mega wydajny, jego nie wielka ilość wystarcza na całe dłonie. Co najważniejsze nie wysusza i nie pozostawia lepkiej warstwy. Kosztuje około 3 złotych. Spełnia wszystkie obietnice, radzi sobie doskonale, a co najważniejsze jest bardzo wydajny i kosztuje nie wiele. Po prostu ideał:)
A Wy co myślicie o takich niezbędnikach? A Wy macie go w swojej torebce? Jakie polecacie?
Warto mieć taki żel, ale jak ja nie umyję rąk normalnie wodą i mydłem mam wrażenie, że dalej są brudne :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę, warto kupić, szczególnie w podróży, bo każdy wie, jakie są niektóre toalety na stacjach :)
OdpowiedzUsuńOj niestety wiemy jak wyglądają takie toalety;/
UsuńMożna go kupić chyba w Rossmanie tak? :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić skoro nie wysusza..
Tak są w Rossmanie:)
UsuńWłaśnie, w podróży sprawdza się idealnie :)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale w mojej torebce nie ma jeszcze takiego żelu, muszę to nadrobić
OdpowiedzUsuńMiałam podobny żel w torebce, ale szczerze pisząc wolałam używać nawilżonych chusteczek ;-)
OdpowiedzUsuńTo też dobry sposób, ja też zawsze w torebce nosze nawilżane chusteczki:)
UsuńTaka sama myśl mi sie nasunęła, ponieważ nie miałam nigdy takiego żelu, ale osobiście wolę chyba nawilżane chusteczki i zawsze mam je w torebce.
Usuńmam go, ale w tubce - zgadzam się jest niezbędny zwłaszcza w podróży :)
OdpowiedzUsuńLubię takie rzeczy mieć w torebce/torbie. Zawsze się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie cudo, szczególnie kiedy jadę do miasta na zakupy lub chodzę po sh ;p
OdpowiedzUsuńmuszę zakupić :) bo niestety nie mam a bardzo fajna i przydatna rzecz
OdpowiedzUsuńŻele to u mnie niezbędnik nie że mam jakąś obsesję na punkcie czystości ale staram się o nią dbać w miejscach publicznych
OdpowiedzUsuńTaki żel zawsze może się przydać!:)
Usuńoj tak powinien byc w kazdej torebce:)
OdpowiedzUsuńniepozorny, ale jednak niezbędnik. zawsze jak zapomnę go spakować, akurat okazuje się, że by się przydał:)
OdpowiedzUsuńZłośliwość rzeczy martwych!:)
UsuńPrzydałby mi się taki,ale wtedy moja torba już wogóle stałaby się nie do uniesienia ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo lekki, nie odczuwa się jego ciężaru w torebce:)
UsuńJa zawsze mam w torebce żele antybakteryjne z B&BW, uwielbiam je za zapachy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tego typu żelu nie miałam ale ostatnio się zastanawiałam że nawet do pracy by mi się przydał bo nie zawsze mam jak wyjśc umyc łapki :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam taki żel w torebce, świetna sprawa w podróży jak i na codzień np w drodze do pracy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że alcohol denat w składzie :(
OdpowiedzUsuńNo niestety i to na pierwszym miejscu;/
UsuńMuszę rzucić okiem :) Choć szczerze mówiąc, jeśli mam możliwość, preferuję mydło i wodę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie w każdych warunkach mamy dostęp do mydła i wody.
UsuńNie mam takiego żelu, ale muszę zakupić.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tego typu produkty i zawsze mam jakiś przy sobie w torebce.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam mieś żel antybakteryjny, i zazwyczaj jest to jakiś z Bath&Body Works pomimo tego że są małe są niezywkle wydajne i do tego pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o tych żelach czytałam, na pewno wypróbuję!:)
UsuńBardzo fajna opcja na wyjazdy wszelkiego rodzaju no i w upalne dni według mnie :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńja używam chusteczek antybakteryjnych, ale żel pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChusteczki też zawsze mam przy sobie, ale ten żel to dla mnie lepsze rozwiązanie.
UsuńMiałam coś takiego ale w tubce ;) i baaardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele antybakteryjne :) i jestem uzależniona od dezynfekcji rąk...
OdpowiedzUsuńMam go i uwielbiam ! Muszę się wybrać po drugie opakowanie do Rossmanna bo się powoli kończy :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel te samej firmy, ale w tubce.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to opakowanie ze względu na zamykanie jest bardziej poręczne.
UsuńOstatnio nabyłam taki żel :) A zawsze w torebce mam nawilżane chusteczki - też świetnie się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze nosze nawilżające chusteczki!:)
Usuńmam takiego maluszka z oriflame, rzeczywiście się sprawdza;)
OdpowiedzUsuńdla mnie to produkt zbędny wole mieć chusteczki nawilżające w mojej małej torebce uniwersalny produkt do wszystkiego
OdpowiedzUsuńOj faktycznie dobrze mieć taki żel w torebce ;)
OdpowiedzUsuńzawsze mam jakiś przy sobie :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich żeli. Wolę chusteczki...
OdpowiedzUsuńnie rozstaje się z nim :) świetnie oczyszcza i odświeża dłonie :)
OdpowiedzUsuńCały czas przymierzam się do zakupu jakiegoś, jednak na razie w mojej torebce królują nawilżane chusteczki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :) zawsze mam go przy sobie :) mam wrażenie, że delikatnie nawilża dłonie :)
OdpowiedzUsuńJa używam od lat:) Obecnie mam z firmy Body Shop, ale czekam na paczkę z USA, w której będę miała 20 butelek Bath&Body Works;)
OdpowiedzUsuń