Spray
ten jest niewidoczny na stopach, jednak gdy dotkniemy stopy są pokryte
jakby delikatną, jedwabną powłoczką. Ja psikam nim stopy, tam gdzie
występuje obawa przed otarciami i czekam około minutki do wchłonięcia.
Sprawdza się genialnie, użyłam go tuż przed weselem kiedy pierwszy raz
założyłam nowe buty, rezultatem były nie obtarte stopy. Jakbym włożyła
najwygodniejsze buty. Początkowo nie wierzyłam w moc tego wynalazku, ale
sprawdza się genialnie. Problem może być tylko z wydajnością, ponieważ
ja go sobie nie oszczędzam. Wart jest każdej złotówki!:)
O tym sztyfcie z Comped przeczytałam u Ani z bloga 45 stopni
i od razu pomyślałam, że muszę go mieć. Przyznam, że ciężko było go
dostać, zwiedziłam kilka aptek zanim go dostałam. Minusem jest
wydajność, bo ubywa go bardzo szybko, jednak jest wart swojej ceny. W
jego przypadku miejsca narażone na obtarcia trzeba posmarować, jednak
trzeba zaczekać dłużej około 5 minut zanim założymy buty. Jak w
przypadku poprzednika tworzy na skórze niewidzialną osłonkę. Ale spełnia
swoje zadanie w 100% i zapobiega obtarciom.
Na
koniec żelowe poduszeczki, które dostępne są w różnych wariantach i
można je kupić w zasadzie wszędzie. Jednak ja najlepiej lubię
poduszeczki na pięty, które zastępują mało estetyczne plastry, które
czasami trzeba było przyklejać aby buty mnie nie obtarły. Plusem tych
poduszeczek jest to, że można ich kilkakrotnie wykorzystywać i są łatwe w
utrzymaniu higieny.
Ja na pewno nie zrezygnuję z
żadnego z tych sposobów ochrony moich stóp. Jeśli miałabym wybrać
swojego faworyta spośród tych 3 produktów, byłby to spray z Kiwi. A jak
Wy walczycie z obcierającymi butami? Macie jakieś sposoby?
podziwiam taki obcas..naprawdę:) Ja rzadko chodzę na wysokim obcasie, bardziej na koturnie jak mogę wybierać. A jak mam nie wygodne buty to nie ubiorę ich już choćby nie wiem co..:)
OdpowiedzUsuńooo! ten sprawy muszę sobie nabyć bo mnie również zawsze nowe buty przecierają :)
OdpowiedzUsuńrzadko chodzę na takich obcasikach ale fajnie, że pokazałaś ulepszacze życia, nie wiedziałam o nich:)
OdpowiedzUsuńUżywam tych pasków na pięty i od dawna już te sztyfty na otarcia, poprzedni służył mi długo i był z Avonu, a teraz mam Compeed, który jest droższy i chyba ciut szybciej znika :( A ten spray fajny, pomyślę nad nim :D
OdpowiedzUsuńNo tak to jest właśnie wada Compeed że jest mało wydajny.
UsuńNie słyszałam o tym. Będę musiała się skusić, bo to genialne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńobtarcia i u mnie się zdarzają :/ ale ja mam gorszy problem jedna stopa to 38 rozmiar a druga 37,5 i jak nosze obcasy to drugi bucik gubię
OdpowiedzUsuńOj no to faktycznie ciężko masz z dobraniem butów;/
UsuńCompeed jest niezawodne mam i używam jest naprawdę godny polecenia ;)
OdpowiedzUsuńMam niestety ten sam problem z obtarciami :/
OdpowiedzUsuńdobre produkty! akurat kupiłam sobie nowe buty i na wszelki wypadem może by sobie zapodać taki produkt przeciw otarciom :) już zapisuję co mam kupić,dzięki za propozycję :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie spiszą się tak samo dobrze jak u mnie!
UsuńNie słyszałam o takim wynalazku, a zawsze mam obtarte stopy w nowych butach :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć o tych wynalazkach choć w szpilkach rzadko chodzę...buty są cudne!:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że takie coś jest, dzięki za recenzję. :) Ostatnio miałam to szczęście mieć bardzo wygodne buty. :)
OdpowiedzUsuńja rzadko mam problem z obtarciami na szczęście;)
OdpowiedzUsuńPozazdrościć:)
UsuńJa najbardziej doceniam takie żelowe poduszeczki pod stopy :) Bardzo pomocne i przynoszące ulgę.
OdpowiedzUsuńTeż używam tych poduszeczek:)
Usuńnie używałam tych produktów jeszcze :)
OdpowiedzUsuńcompeed jest bardzo fajny:) wczoraj akurat sie z nim pożegnałam bo został w samochodzie i cały się rozpuścił:P mogę więc powiedzieć, że ma szczelne opakowanie bo nic się nie wylało;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się rozpuścił, ale opakowanie na duży plus!:)
UsuńPodziwiam za wysokośc obcasa bo ja niestety nawet gdybym chciała to tylko na płaskich butach mogę chodzic. A ja żeby mnie nie obtarł but zakładam zwykłe skarpetki te takie rajstopowe bo na gołą stopę niestety nie ma szans :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie lubię takich skarpetek i muszę szukać innych rozwiązań.
UsuńMnie praktycznie rzadko które buty nie obcierają, ale jeszcze sztyftu Compeed nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńnawet nie sądziłam, że te produktu tak dobrze działają, muszę sobie kupić przed najbliższą imprezą!
OdpowiedzUsuńSą warte wypróbowania, u mnie działają świetnie:)
Usuńdziękuję za post akurat teraz mi się przyda bo po wczorajszym dniu w nowych balerinkach moje stopy wyglądają jak bym założyła 10 cm szpilki;(
OdpowiedzUsuńMuszę rozejrzeć się za tym spray'em:)
OdpowiedzUsuńpiękne buty! :) super sposoby, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńI mnie by się przydał, świetna sprawa z takim sprayem, muszę również poszukać w sklepach :)
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo, stale jakieś buty mnie obcieraja, nawet te, w których już chodziłam potrafią mnie obetrzec... :/
OdpowiedzUsuńNo u mnie niestety też tak bywa, ciężko o wygodne buty.
Usuńzainteresował mnie ten spray , w jakiej cenie można go kupić ? ;)
OdpowiedzUsuńKosztuje około 12 złotych.
Usuńsłyszałam, ze ten sztyft jest rewelacyjny, ale na szczęście nie miałam potrzeby żeby się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić sztyft ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, bo ja po założeniu obcasów bardzo często mam obtarte pięty, a szpilki uwielbiam i nie chcę z nich rezygnować :)
OdpowiedzUsuńSztyft z Compeed przydałby mi się na awaryjne sytuacje, nigdy nie wiadomo kiedy zaczną obcierać buty :)
OdpowiedzUsuńżelowe poduszeczki znam i używam od dobrych 3 lat :) są super!
OdpowiedzUsuńo sztyfcie z compeed słyszałam bardzo dużo dobrego, ale sama nie próbowałam, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam obtarte stopy od butów
Coś dla mnie ;) Mnie każde buty gdzieś cisną :P
OdpowiedzUsuńMnie każde buty obcierają, dlatego kupowanie nowej pary to dla mnie skaranie... Ratuję się właśnie wszelkimi możliwymi sposobami i używam takich produktów.
OdpowiedzUsuńMnie też często obcierają buty, ale żadnego z kosmetyków/gadżetów, które pokazałaś, nie używałam. A w ogóle to ładne buty! :)
OdpowiedzUsuńCzuję się skuszona tym sprejem. Niestety mam skłonności do otarć w każdej możliwej parze butów - nawet w japonkach:D - ale nie na pięcie akurat.
OdpowiedzUsuńPoduszeczki żelowe znam i lubię i się z nimi nie rozstaję :) A spray albo sztyft pewnie w najbliższym czasie spróbuję chociaż mam obawę czy sam starczy.
OdpowiedzUsuńA Comped nie jest dostępny w Rossmannie?
OdpowiedzUsuńJa go w swoim nie widziałam, chociaż słyszałam że jest w rossmanach
UsuńMetody metodami, ale Kolor butów - r-e-w-e-l-a-c-j-a... :))
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że są takie produkty.. O.o ale może sama wypróbuję, praktycznie każdy but mnie obciera.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy mi to pomoże, bo mam bardzo szczupłą stopę i buty dlatego mnie zawsze obcierają bo po prostu spadają mi z nogi :(